matushi napisał(a):tyle że skręcasz a więc zacieśniasz zakręt nie złożeniem a przeciwskrętem którego efektem będzie złożenie
zwal jak zwal, efektem bedzie tak a nie inny tor jazdy przy takim pochyleniu motocykla, rajt?
matushi napisał(a): jego rekompensacją właściwą pozycją na motocyklu.
zara, zara...
jesli przy danej, stalej predkosci promien skretu masz np. 15m ( na tyle pozwoli motocykl, geometria, sety) to przez
glowe, barki, dupe czy kolano nie zrobisz z tego 10m,
mozna odkrecic bardziej w zakrecie = zawias do gory, ale wartosc graniczna i tak sie nie zmieni zasadniczo-wieksza predkosc=wieksze zlozenie(zonk, bo iskry;)) lub wiekszy luk (zonk, bo w zielone)
matushi napisał(a): wystarczy odpowiednia pozycja. Dla jasności ja jej (pozycji) też nie mam opanowanej idealnie co powoduje że w zeszłym sezonie niektórzy kuple na takich samych sprzętach (hornety) mimo mojego maksymalnego złożenia objeżdżali mnie na zakrętach bez zamykania opony
wiesz, ja tez objezdzalem cebry czy inne "plastiki"
ale nie dlatego, ze siedzialem zajebiscie czy jestem ohohoho tylko... lepszym torem jazdy (inne wejscie--> inne wyjscie, co pozwala dac w ...palnik wczesniej), oczywiscie potem odejscie na sportach lepsze mieli