Ja robię w MCSie na Prymasa 1000-lecia, tam kupiłem więc tam robię. Chyba wszędzie coś kręcą na boku w ASO. Ja się np zdziwiłem, jak mi gmole zakładali i koleś się pytał szefa serwisu, które ma zdjąć z magazynu, bo te które mi zamontowali na stanie nie były. Jakaś lewizna czy coś
Powiem tak, jak mogę serwisów unikam jak ognia, bo tylko szkody robią i w moto i w aucie (a to porysują coś, a to obiją czy coś podobnego) jak mogę to coś robię sam.
Nie wiem czy jestem z nich zadowolony, zlecam im przecież banalne sprawy bo nowe moto. Wg mnie powinni bardziej przyłożyć się do informowania klienta o wykonanych pracach, typie oleju jaki jest zalewany, co zostało w nim zrobione. Oni zaś jak przychodzisz, stemplują w pierwszej kolejnosci ksiazkę i ją oddają a później biora się za moto.
Ponieważ jestem zboczony zawodowo a dodatkowo obawiam się o swoje cacko, to patrzyłem im na ręce
Plazie na razie
nie dam zarobić, bo potraktowali mnie jak psa w sieni jak chciałem zakupić moto.
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.