Tiarus napisał(a):Casper - ten silnik, to mógł być brudny gaźnik.
Nie musiał, ale mógł - pytanie tylko, dlaczego aż tyle zeszło sprzedawcy dojście to ew. problemu (bo jest dość... prosty).
Może masz rację, ale czy to normalna przypadłość - brudny gaźnik po 27kkm i to w moto z Włoch..??.. ja rozumiem, brudne paliwo na Białorusi, ale tutaj...
Anyway, 27.000km od 2005 roku kiedy w przeciągu ostatniego roku mamy poszlaki świadczące o przebiegu rzędu 10.000km czyli nawet 17-20 kkm w 5 lat?? 3kkm / rok we Włoszech, gdzie sezon trwa prawie cały rok? Tyle to ja robię jedynie po mieście a mam do pracy 16km w jedną stronę. Jeszcze rozumiem, jak moto byłoby "gołe". Ale wytarte podnóżki, kufry i grzne manetki wskazują, że jednak jeżdżone w trasie. Wieć coś tutaj nie pasuje. A ksiązki serwisowej nie ma. A na moje pytanie o autentyczność przebiegu Pan przewrócił oczami i stwierdził, że "Dżizas, jak Pan chce to ja moge książkę kupić na allegro i ją Panu wypełnić, ot wielka sprawa".
Można mechanika fatygować, ale w Ostrowi Maz. oglądałem później egzemplarz z 2004 roku, z przebiegiem ponad 40kkm i wszystko działało jak należy a życzyli sobie 11.000zł.
Jak na tyle znaków zapytania trochę drogo... ale to tylko moja opinia.
Moto pewnie jutro nie odjedzie (tym bardziej, że śnieg leży) więc w wolnej chwili można jeszcze obmacać...