rupert napisał(a):Lewy gmol malowany, lewa owiewka odstaje, co znaczy, że zatrzask urwany (na 99% od gleby). Łańcuch dość nietypowo na początku regulacji (można podejrzewać skrócenie). Ciężarki poprzecierane, pęknięte z lewej wypełnienie zegarów. Tłumik ma przynajmniej jedną wgniotkę.
Nie wierzę w św. Mikołaja i jeżeli motocykl kosztuje ciut ponad 2000E, to minus marża i transport pewnie we Francji kosztował z tałzena. Szkoda zawracać sobie głowę, chyba że masz blisko.
CBF 2004 za 1300E z Francji
Podejrzewam że kolega ma racje.
mttworex napisał(a):Pod pokrywą od chłodnicy oleju widać świerzą uszczelkę i zapocenie.
Generalnie silnik od strony kierunku jazdy zapocony, i widać również jakby białą uszczelke w płynie troche to nie wyglada na fabryczną.
Generalnie to co piszesz potwierdzam.
Widzę że nikt jej dobrze nie oglądną czyli się nie przejechał.
wiadomo warunki teraz nie te.
Tak ode mnie to,
Zapocony silnik, czyli nieszczelności jakieś albo jakieś ingerencje.
Tarcze wyjechane, tylna osiągneła limit serwisowy przednie na grubość mają jakieś 40% ale posiadaja wzdłużne dość głębokie rysy czyli praktycznie 10% nie opłaca sie na nie nowych klocków dawać, na tarczy prawej przedniej widać jakieś znaki znakowania przy zdejmowaniu (flamaster), klocki coś koło 40% tak na oko.
Opony z początku roku 2011
szlifnięta szyba, szlifniety tłumik , tego nie widać na zdj, może fotoshop, nie wiem
na owiewce tej czarnej części, róg lekko szlifniety po prawej.
4 wgnioty na baku w tym jedna naruszająca geometrii baku, po lewej stronie od strony główki ramy. Wgnioty nie maja rys czyli nasuwa sie ze są pomalowane... , do tego kilka obić na baku,
rozwalone podłaczenie czujnika stopu przedniego, brak konektorów
a teraz czas na perełke.
Motocykl po puszczeniu kierownicy układa kierownice i pułkę w lewo...
Przyszedł Pan i zobaczywszy pracę naszą był zadowolony, zapytawszy o zarobki nasze usiadł i zapłakał...