Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu
Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Cz sty 24, 2013 7:04 pm
Czy ktoś z Was stosował takie patenty w motocyklu lub aucie ? Warto się zabezpieczyć ?
http://moto.allegro.pl/motul-tyre-repai ... 09783.html
Cz sty 24, 2013 7:47 pm
Mój kolega pewnego razu na zlocie złapał kapcia. Zaaplikowaliśmy dokładnie taką pianę Motula, potem dobił ciśnienie kompresorem na stacji benzynowej i po tych zabiegach bez problemu zrobił na tej oponie jeszcze z tysiąc km.
IMO sprawdza się.
Pod warunkiem jednak, że opona ma dziurę po gwoździu, drucie,itp. Jak jest rozharatana konkretnie, to raczej nie da rady jej tak uszczelnić.
Cz sty 24, 2013 8:19 pm
Tez korzystalem z tego patentu. Tylko z doswiadczenia wiem ze trEba lekko zmodyfikowac sposob aplikacji.
Instrukcja mojej pianki kazala pozbyc sie gwozdzia aka sruby i aplikowac dopiero.
Lepiej jest to zrobic po aplikacji pianki, mniej jej wyleci i lepiej uszczelni.
Cz sty 24, 2013 8:22 pm
a jak potem kwestia fachowej naprawy ? jest szansa czy opona do wyrzucenia ?
Cz sty 24, 2013 8:23 pm
Piankę da się usunąć.
Cz sty 24, 2013 9:30 pm
Oficjalnie Honda (pewnie jak i inni producenci) nie zaleca naprawiania opony, tylko wymiany na nowa.
Ja tam bym nie ryzykowal. To nie samochod, gdzie lapiac kapcia masz jeszcze trzy lapy na glebie i niewielkie szanse zeby sie wypierdzielic.
Cz sty 24, 2013 9:38 pm
Mnie chodzi o sytuację gdzie łapiesz gumę kilkaset km od domu ratujesz się zestawem aby dojechać do najbliższego serwisu a po powrocie do domu na spokojnie wymienić oponę na nową bez spinania się.
Cz sty 24, 2013 9:53 pm
OK Bosman78. Ja to tak bardziej do komentarza goramo ktorego kolega ponoc jeszcze 1000km na piance zrobil!
Cz sty 24, 2013 11:17 pm
Nevman napisał(a):Oficjalnie Honda (pewnie jak i inni producenci) nie zaleca naprawiania opony, tylko wymiany na nowa.
Ja tam bym nie ryzykowal. To nie samochod, gdzie lapiac kapcia masz jeszcze trzy lapy na glebie i niewielkie szanse zeby sie wypierdzielic.
Ja złapałem kapcia w całkiem dobrej przedniej gumie - a jak wiemy przedniej się nie naprawia. A że tył mi się już kończył to wymieniłem obie. I zaraz po wymianie złapałem kapcia z tyłu. Sam wiesz (lub może nie) ile kosztuje komplet gum. Dla mnie masakra. Załatałem i opona trzyma do dziś - już nawet nie pamiętam kiedy to dokładnie było. Tak więc dobrze naprawiony tył daje radę.
Pt sty 25, 2013 12:12 am
raphi napisał(a):Nevman napisał(a):Oficjalnie Honda (pewnie jak i inni producenci) nie zaleca naprawiania opony, tylko wymiany na nowa.
Ja tam bym nie ryzykowal. To nie samochod, gdzie lapiac kapcia masz jeszcze trzy lapy na glebie i niewielkie szanse zeby sie wypierdzielic.
Ja złapałem kapcia w całkiem dobrej przedniej gumie - a jak wiemy przedniej się nie naprawia. A że tył mi się już kończył to wymieniłem obie. I zaraz po wymianie złapałem kapcia z tyłu. Sam wiesz (lub może nie) ile kosztuje komplet gum. Dla mnie masakra. Załatałem i opona trzyma do dziś - już nawet nie pamiętam kiedy to dokładnie było. Tak więc dobrze naprawiony tył daje radę.
Calkiem mozliwe. Nie mam w tym temacie zbyt wielkiego doswiadczenia, szczegolnie na moto.
W aucie 2 z 3 ostatnich kapci niestety opona byla nienaprawialna. Ostatnim razem dalo sie naprawic ale trzymam ja na zapasie. W zalozeniu ze w razie czego bede ja traktowal jako dojazdowke.
Natomiast auto ma jeszcze 3 kola w razie czego a moto juz nie. Takze jako swiezak, nie bede ryzykowal jesli taka przygoda mi sie przytrafi.
Co do cen to wiem bo poruszalismy ten temat w innym watku i no racja, to jest czesto problem. I tez mnie bolalo jak musialem kupic nowe opony do auta, bo niestety jeden laczek kosztuje wiecej niz komplet do CBF-y.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.