Dziwna sprawa z Immo

[Smok]

NIe wiem jak w motocyklach, ale samochodowe immobilisery potrzebują "bliskości" pastylki nadajnika tylko podczas uruchamiania. Jak zapali, to pastylke można włożyć gdzie kto chce

Tak jest w każdym pojeździe ze względów bezpieczeństwa.

[klemens]

Nie wgłębiałem się nigdy w temat immo ale chyba jest tak, jak mówi Avalon. U mnie (syst.bezkluczykowy) do odpalenia pilot musi być wewnątrz auta. Jak już silnik pracuje a ja wyjdę z pilotem na zewnątrz i oddalę się, auto piszczy i wyświetla komunikaty, że key out ale nie gaśnie.

[bundes]

HISS rzeczywiście potrzebny jest tylko do odpalenia, przekonałem sie o tym osobiście. Bez kluczyka moto dalej będzie pracował. Ale dziwna sprawa bo umnie również imo łapkie tylko w jednej pozycji kierownicy i właśnie w lewo. A alarmu żadnego nie mam. Gdy wkładam kluczyk Hiss nie świeci i pompa nie chodzi, ale gdy skręcam kierok w lewo to HISS zapala się i włącza się pompa. Chyba jednak to coś z przewodami.

[Smok]

HISS rzeczywiście potrzebny jest tylko do odpalenia, przekonałem sie o tym osobiście. Bez kluczyka moto dalej będzie pracował. Ale dziwna sprawa bo umnie również imo łapkie tylko w jednej pozycji kierownicy i właśnie w lewo. A alarmu żadnego nie mam. Gdy wkładam kluczyk Hiss nie świeci i pompa nie chodzi, ale gdy skręcam kierok w lewo to HISS zapala się i włącza się pompa. Chyba jednak to coś z przewodami.

Coś pomieszałeś. Jeśli immo nie wykrywa kluczyka to Hiss się świeci ciągle i pompa nie chodzi. Jak wykryje kluczyk to zapala się Hiss, włącza pompa i Hiss za chwile gaśnie.

[bundes]

Nic nie pomieszałem, u mnie jest dokładnie tak jak napisałem: zdaża się że po włączeniu kluczyka HISS wcale się nie świeci i oczywiście pompa nie chodzi, rozrusznik też nie. Ale jeśli kierownica jest skręcona w lewo procedura jest prawidłowa: kluczyk przekręcam, zapala się HISS, załącza się pompa, po chwili HISS gaśnie i odpalam. Myślę, że to jednak wina jakichś kłopotów z przewodami i wkrótce to rozszyfruję.