Hej!
Od razu zaznaczam, że jestem świeżak w temacie motocykli, więc proszę o wyrozumiałe potraktowanie. Jakiś miesiąc temu stałem się posiadaczem CBF600S z 2005roku. Motocykl jeździ, prowadzi się dobrze, był w ASO sprawdzany, powiedzieli, że wsio jest ok.
Mnie jednak niepokoją dziwne (dla mnie) dźwięki w zakresie obrotów od ok 5 do 6tyś. (później ich nie słyszę). Są to takie nieregularne, raz krótsze, raz dłuższe "kwiki", "skrzeki" nie wiem jak to nazwać, pojawia się to na każdym biegu, przy dodawaniu gazu i puszczaniu. Nie zawsze się pojawiają. Po dłuższej podróży przesmarowałem obficie smarem łańcuch (takim rzadszym) i na jakiś czas problem zniknął, po ok 300km znowu się pojawił, ale w mniejszym natężeniu. Mechanik powiedział, że może być to spowodowane przez oringi, kazał umyc łancuch. Umyłem łańcuch naftą, posmarowałem go na rozgrzanym łańcuchu i dźwięki są, ale rzadsze niż na początku. Czy to może być rzeczywiście hałasujący łańcuch, dodam, że był zmieniany pod koniec sezonu 2011, przejechane na nim zostało ok 7 tyś km (DID złoty).
Czy mam tym się martwić, czy w Waszych maszynach też macie do czynienia z takimi problemami?
Pozdrawiam
Kamil