Tu weryfikujemy i oceniamy wystawione na sprzedaż motocykle.
Zablokowany

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 12:25 pm

Źle mnie zrozumiałeś mart. Nie doradzam Ci wyjazdu do niemcowni jako jedyne słuszne rozwiązanie. Dobrze wiem jak się czujesz, bo sam szukam motocykla od 1,5 miesiąca i znaleźć nie mogę. Miejmy nadzieje, że pod koniec września liczba ofert się zwiększy jak prognozuje mój kolega motocyklista.
Dostałem telefon do osoby z Anina pod Warszawą, która podobno jest uczciwa i sprzedaje dobre motocykle. Kolega mi polecił. Podobno jego znajomi tam kupili i są zadowoleni (mimo wszystko i tak jak do każdego handlarza należy podchodzić z nieufnością). Niestety ceny nie są promocyjne na tle allegro. Jak chcesz mogę Ci podesłać numer na priv. Sprzedawca ściąga te motocykle najczęściej z salonów firmowych w Niemczech.
Trzymam kciuki żebyś trafił ładną sztukę :thumbsup:

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 12:58 pm

Fragles ,a moze chcesz ładną 600tke ode mnie ? Ręcze głową co i jak było i jest z nią :rayof:

http://www.autotrader.co.uk/classified/ ... ?logcode=p

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 1:54 pm

To gaźnikowa jest i ze stalową ramą?

A co do HondoPlazowej CBFki to faktycznie cena jest od niedawna obniżona. Ale motocykl jest... hmmm... no megazużyty jest... ja wiem, że nie kupię dziewicy używki, ale tu jeden właściciel, a wszędzie otarcia, rysy itd. Po prostu mój GS był w lepszym stanie, jak go kupowałem (a był po 3 właścicielach) i szukam właśnie takiej zadbanej sztuki...

Za to ta golaska fajna jest... ma jakieś mankamenty typu lekkie pęknięcie plastiku przy tym cycku do mocowania siatki przy siedzeniu, leciutkie zagięcie/wgięcie na zbiorniku (ale ledwie widoczne - musiał mi właściciel pokazać, żebym to dojrzał - wygląda wręcz, choć wiem, że to niemożliwe, jakby ktoś kolanami ścisnął megamocno bak i to zrobił), ma tez jakieś otarcia w pobliżu reflektora tylnego i ma te rury wychodzące z silnika lekko wgięte pod spodem - jakby ktoś zjeżdżał z krawężnika i dobił - choć znów to wgniecenie wygląda jak zrobione raczej czymś bardzo miękkim, a nie kamieniem. Ale to takie drobiazgi są imo. Na zimno pali ładnie. Właściciel absolutnie nie wygląda na oszołoma - fajny człowiek - przegadaliśmy 2,5 godziny prawie stojąc przy moto. No i czarna... i naked... i ABS... i praktycznie nówka (rok)... 18 000 to dobra cena według Was?

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 2:01 pm

Tak ,gaznik i stalowa rama .

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 2:32 pm

fragles napisał(a):To gaźnikowa jest i ze stalową ramą?


Za to ta golaska fajna jest... ma jakieś mankamenty typu lekkie pęknięcie plastiku przy tym cycku do mocowania siatki przy siedzeniu, leciutkie zagięcie/wgięcie na zbiorniku (ale ledwie widoczne - musiał mi właściciel pokazać, żebym to dojrzał - wygląda wręcz, choć wiem, że to niemożliwe, jakby ktoś kolanami ścisnął megamocno bak i to zrobił), ma tez jakieś otarcia w pobliżu reflektora tylnego i ma te rury wychodzące z silnika lekko wgięte pod spodem - jakby ktoś zjeżdżał z krawężnika i dobił - choć znów to wgniecenie wygląda jak zrobione raczej czymś bardzo miękkim, a nie kamieniem. Ale to takie drobiazgi są imo. Na zimno pali ładnie. Właściciel absolutnie nie wygląda na oszołoma - fajny człowiek - przegadaliśmy 2,5 godziny prawie stojąc przy moto. No i czarna... i naked... i ABS... i praktycznie nówka (rok)... 18 000 to dobra cena według Was?


wszystko fajnie. tylko po jaką cholerę Niemiec kupuje nowe moto ,robi 6500 km i sprzedaje ze sporą stratą zapewne ? może ktoś mi racjonalnie odpowie. zagięcie wyrażnie widoczne na foto, raczej nie od kolana. moja rada nie napalaj się-poradż się jakiegoś zaufanego speca.

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 2:40 pm

Mechanika/speca tak czy siak się poradzę, ale zbieram mądrości.

Twój argument o kupieniu, zrobieniu 6500 i sprzedaniu ze stratą - trafny :) ---> czyli trzeba się zastanowić.
Nawet jeśli na zdjęciu to widać to widać to wyolbrzymione o 10000x. Serio. Na żywca to jest nieduże wgięcie.

No nic... jutro jadę do Motonity do Podkowy Leśnej, bo stoi tam Bandit golas, który też mi się podoba. Nie ma ABSu co prawda. Ale w Motonicie raczej sprzęty ładne stoją.

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 3:03 pm

4kowal napisał(a):Dostałem telefon do osoby z Anina pod Warszawą...



Yyyyyyyy..... od kiedy Anin jest "pod Warszawą"??? :blink: :blink: :rolleyes:

To równie dobrze można napisać, że Jelonki, Targówek, Ursus albo Białołęka też są pod Warszawą....

:biggrin:


:msn-wink:

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 4:09 pm

[quote="fragles"

Twój argument o kupieniu, zrobieniu 6500 i sprzedaniu ze stratą - trafny :) ---> czyli trzeba się zastanowić.


No nic... jutro jadę do Motonity do Podkowy Leśnej, bo stoi tam Bandit golas, który też mi się podoba. Nie ma ABSu co prawda. Ale w Motonicie raczej sprzęty ładne stoją.[/quote]

niestety do kupienia dobrego moto potrzebny jest czas, troche kasy do stracenia na paliwo, cierpliwość i nerwy na wodzy. nie mam zamiaru cie zniechecać ale 18 tysiaków to bardzo dużo i powinieneś ostrożnie podchodzić do każdej transakcji. co do bandita moich dwóch kolesi ujeżdżało i nie byli zachwyceni.

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 4:18 pm

Basti napisał(a):niestety do kupienia dobrego moto potrzebny jest czas, troche kasy do stracenia na paliwo, cierpliwość i nerwy na wodzy.


Zgadza się. Podobnie jak do zakupu samochodu....

Dzisiaj na ten przykład, miałem nadzieję na zakup zajebistego rodzynka - Honda Civic'98 salon Polska, pierwszy właściciel - czarne blachy!!!, z klimą, na alufelach, wymuskana. Słowem - pewne auto. W dobrych pieniądzach. Niestety.... okazało się, że auto znalazło właściciela już w dniu wystawienia ogłoszenia.... :confused:

.... no cóż - dobre sztuki sprzedają się "na pniu".... :wink:

...reszta wisi non stop na allegro....

Re: Weryfikacja ofert kupna/sprzedaży CBF

Pn wrz 05, 2011 4:31 pm

Właśnie jestem po słowie z moją żoną (ministrem finansów).
Mając cały czas w pamięci moje kupowanie GS500 w maju zeszłego roku, jestem na obecną chwilę na 99% zdecydowany spróbować zakupu w salonie. Z jednej strony być może się pośpieszę (teraz można mieć CBF600N za 24000 zł), bo być może w lutym ceny będą fajniejsze. Z drugiej strony nie wiem czy np. będą dostępne wtedy te maszyny... może zejdą na pniu... cholera wie... Z trzeciej strony - na nowym motocyklu każda ryska będzie moja własna, a nie czyjaś tam (i to jest fajne), będę o nim wszystko wiedział i nie będę się zastanawiał na którym zakręcie padną mi światła, urwie się coś alboco...

Jak myślicie? o ile może spaść cena około lutego? Śledziłem ceny innych motocykli (nowych) w tym roku w lutym i powiem szczerze, że wcale nie leciały jakoś cudownie w dół w porównaniu do jesiennych... mam rację czy źle patrzyłem?

No i doradźcie (bom w negocjacjach dupa wołowa) o czym gadać na dzieńdobry: crashpady, stopka centralna? No bo w to, ze dostanę kufer to nawet nie próbuję wierzyć ;)
Zablokowany