S czy N

[myszaty]

Koledzy
Do tej pory jeżdziłem motocyklami bez owiewki. Raz Próbowałem jechać Fazerem z owiewką i czułem się jakbym pierwszy raz jechał motocyklem. Pisze o tym nie bez kozery bo zastanawiam się na zakupem motocykla s czy n. Nie chce żałować zakupu. Czy to kwestia przyzwyczajenia czy trzeba się z tym urodzić.
Pozdrawiam
Artur

[Dude]

Jak chociaż raz pojedziesz w trasę to tylko S. Zupełnie inna jazda. Przy 120 km/h w N zwiewa cię ze sprzęta, walczysz z wiatrem. W wersji S jedziesz 160 km/h i delektujesz się widokami a nie kurczowo trzymasz manetki aby nie zsunąć się z kanapy...
Zrobiłem kilkaset km na nakedzie i nigdy takiego bym sobie nie kupił, nawet do gołego harleya dokupiłbym dużą szybę.

Ale jak robisz 99% po mieście to może być N, zawsze chłodniej, bo i prędkości niższe.

[rupert]

Pytanie raczej utopijne.
Moja S'ka to swiadomy wybor i strzal w 10. Zgrabna, wygodna na miasto, a poza tym lba nie urywa.
N'ke moglbym miec na drugie moto, na czysto rekreacyjne wypady. CBF S daje uniwersalnosc nakeda streetfightera i turystyka. Za to ja kocham... oczywiscie po pierwsze to jej sylwetka... mniam... jedyne co mi wadzi to pojedyncze swiatlo mijania

[mik72]

Ani N, ani S, jak chcesz namiastkę turystyka to deauville

Ale poważnie - to tylko S - może i N fajnie i rasowo wyglądają, ale piździ na nich niemiłosiernie.
Szanowni przedmówcy mają rację - zapytaj też Piotrka, on ma N - właśnie dozbroił w dużą szybę - myśli też o deflektorze.
Ot co - jeśli upierasz się na 600 - bierz z zamkniętymi oczami od Dude.

[pet3r]

zasadnicze pytanie - jak używasz motocykla?
ja np śmigam głównie po mieście i okolicy (najdłuższa trasa, jaką zrobiłem to marne 370 km...) i nie widzę sensu kupować eSki, skoro N wygląda lepiej i jest wygodniejsza w mieście

[goramo]

Ja przed CBFką przejeździłem 20 tysięcy km Intruderem M800 bez szyby w pozycji "na pająka" (a więc podobnie jak Ty na Spirit) i to głównie w trasach podczas wypadów po polskiej krainie.

I mimo, że od zawsze większą urodę dla mnie miały zarówno cruisery oraz klasyczne nakedy bez szyb i owiewek, to następne moto jakiego szukałem musiało mieć przynajmniej tzw. pół-owiewkę. Dlatego wybór świadomie krążył między CBF1000 a Banditem 1250 S (czyli też z owiewką). Przypadek sprawił, że stałem się posiadaczem CBFki. I żeby było jasne - nie żałuję.

Tak jak napisałem Ci w "Powitalni" - jeżeli względnie często zdarza Ci się wyskoczyć w traskę poza miasto, to polecam S-kę. Jak kupisz N-kę to zapewniam Cię, że niedługo potem zaczniesz się rozglądać za szybą....

Chyba, że 90% nawiniętych km-ów odbywa się w mieście - to wtedy jest bez różnicy jeśli chodzi o zmaganie się z wiatrem. Wtedy to raczej względy wizualne odgrywają większą rolę...

[Domin]

Przy 120 km/h w N zwiewa cię ze sprzęta

Chyba trochę przesadziłeś z tą prędkością Ja zaczynam walkę dopiero od ok 180km/h, ale uważam dokładnie tak jak przedmówcy musisz sobie odpowiedzieć na pytanie gdzie będziesz latać no i czy praktyczne (S) moto czy estetyczne (N)

[lukszy]

co prawda moja 500 to moje pierwsze moto i to oczywiście golas. Kazdy mam inne odczucia podczas jazdy, goramo pisze że przy 120km/h zwiewa go z moto, ja takich odczuć nie mam, a posturę mam latawca (186cm). 95% mojej jazdy to misadto i tam golas spisuje sie idealnie. Jak siedziałęm w salonie Hondy na 600S to jakos przytłoczyła mnie ta cała zabudowa, wydawął mi się duuuużo cieższy, no ale teraz wiem ze nastepne moto będzie zabudowane , w życiu trzeba spróbować wszystkiego

[myszaty]

W takim razie pytanie mam do posiadaczy N-ki.
Czy dziś gdyby mieli wybierać, wybrali by N czy S????

Ja mam małą mini-owiewkę akcesoryjną Hondy i zamierzam ja zdjąć na początek sezonu. Ale fakt że jeżdżę głównie po miescie - pare 2-3 x w miesiącu traski po 100-200 km. W swojej N'ce jestem zakochany na razie więc nie potrafię się obiektywnie wypowiedzieć. Ale w życiu trzeba wszystkiego spróbować więc nie wykluczam następnego motocykla z owiewką. Choć na dłuższy wypad można i do Nki dołożyć większą szybkę.. To parę min montażu.

[pet3r]

używając motocykla tak jak używam, ponownie wybrałbym N