Uniwersalna instrukcja - dla każdego motocykla:
Trzeba sprawdzić główkę ramy* i ograniczniki (czy przypadkiem nie są dospawane). Warto zerknąć na chłodnicę poszukując uszkodzeń lub wgnieceń od lag. Dobrze jest też sprawdzić grubość tarcz (jeśli motocykl ma spory przebieg - nie pamiętam teraz jaka jest ich prawidłowa grubość). Trzeba też odpalić i rozgrzać silnik a następnie od spodu sprawdzić czy nie ma jakichś przecieków, pocenia się. Naocznie sprawdzamy stan ogumienia. Pęknięcia dyskwalifikują oponę (wymiana nie jest tania). Poszukajmy też w oponie uszkodzeń lub powbijanych np. gwoździ
Sprawdzamy też stan napędu (1,5 - 2,5 cm ugięcia) oraz stan na naklejce ze wskaźnikiem (chociaż te naklejki przyklejano w różnych odległościach).
Jeśli opony lub napęd nie są w dobrym stanie jest to argument do zbicia ceny.
Sprawdzamy czy są oryginalne odważniki na kierownicy.
Zaglądamy do poziomu płynu hamulcowego, płynu sprzęgła, płynu chłodniczego oraz oleju.
Jazda testowa:
1. Nagrzewamy silnik
2. Sprzęgło. Łapiemy hamulec, wrzucamy bieg i "męczymy" sprzęgło. Jeśli nie czujemy wyraźnych szarpnięć to sprzęgło jeszcze żyje
3. Rozpędzamy się i puszczamy kierownicę (bez kufrów). Nie powinno być ani ściągania ani trzepotania, chociaż CBF1000 ze stelażem pod kufer między 60 a 70 km lekko trzepie kierownicą gdy ją puścimy (normalne).
4. Sprawdzamy czy wszystkie biegi wchodzą gładko
5. Sprawdzamy hamulce - nie powinno być trzepania
*sprawdzanie łożyska (dzięki goramo:) główki ramy - stawiamy motocykl na centralce (dobrze by ktoś na nim usiadł) i chwytamy za obie lagi. Ciągniemy mocno we wszystkie strony. Jeśli nie wyczuwamy luzu to sprawdźmy jeszcze czy kierownica porusza się bez oporu (z kołem w górze). Jeśli tak to główka ramy jest ok.
Jeśli o czymś nie napisałem to dopiszcie
...ale co ja tam wiem.