Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

przez **Pawulon** » Śr sie 03, 2011 7:54 pm

Ja osobiście szukałem klasycznego golasa nie wyglądającego jak skrzyżowanie robokopa z predatorem, mało awaryjnego, mało "szpanerskiego" uniwersalnego moto na którym można polegać, dość łatwego jak dla świeżaka, wybaczającego błędy o mocy nie wyrywającej łokci ze stawów:) no i honda...

przez **fragles** » Wt wrz 27, 2011 12:58 pm

U mnie byl to wyglad: chcialem do bolu klasycznego nakeda. Mysle: naked, widze: CBF600N
Wygoda dla mnie i plecaka.
I oczywiscie finanse.

przez **raphi** » Wt wrz 27, 2011 2:11 pm

fragles napisał(a):U mnie byl to wyglad: chcialem do bolu klasycznego nakeda. Mysle: naked, widze: CBF600N
Wygoda dla mnie i plecaka.
I oczywiscie finanse.

Finanse? Ile za niego dałeś?

przez **fragles** » Wt wrz 27, 2011 2:40 pm

24 z centralka i gmolami.
Do tego OC i AC dodatkowo

Wiem, powiesz, ze litr niewiele drozszy. Ale NIE MA LITRA W NAKEDZIE

i ja NIE CHCIALEM LITRA

:D:D:D
Zreszta nawet gdyby byl, to bylby drozszy. A 25500, ktore dalem za moto z ubezpieczeniem to byl maks maksow maksow, jakie moglem dac za moto. Kredyt nie wchodzil w gre.

Dzien przed wplata zaliczki ogladalem 2 uzywki za prawie 20 kazda (chcialem w miare nowe uzywki), ktore byly w takim stanie, ze doprowadzenie ich do stanu bliskiego nowosci sprawiloby, ze wydalbym prawie tyle ile dalem za niesmigana nowke.

przez **raphi** » Wt wrz 27, 2011 5:11 pm

Nic nie mówię, nic nie mówię

Masz wymarzoną 600tkę, nie za mocny, naked, nowy! Tak jak chciałeś. Tylko się cieszyć! Ja dla uczucia oczekiwania i potem odebrania nówki sztuki zamieniłbym się z Tobą swoim litrem. Ja tam litra nie potrzebuję. Nie wykorzystuję na codzień jego możliwości, a jak czasem sięgnę tam gdzie 600 już nie może a litr jeszcze tak, to tylko aby połechtać swoje ego. Trwa to zwykle krótką chwilę, a potem jest znów spokojnie. A zawsze mam ogromny problem aby np. zawrócić moim mastodontem na trawie czy pod lekkie wzniesienie. Ci co byli na zlocie widzieli moje nieudolne próby jak przodem zjechałem w lekki dołek i nie umiałem gnoja wytargać do tyłu

Dopiero MTR pomógł wyjśc z opresji. Z 600tką nie miałbym pewno takich "atrakcji". I to tak, mógłbym długo pisać. Zajebisty, nowy sprzęt! Życzę dużo radości! A na wiosnę obowiązkowo Cię widzę z nim na zlocie! :tongue:

przez **PeterS** » Śr wrz 28, 2011 5:58 am

raphi napisał(a):Ci co byli na zlocie widzieli moje nieudolne próby jak przodem zjechałem w lekki dołek i nie umiałem gnoja wytargać do tyłu Dopiero MTR pomógł wyjśc z opresji.

Skąd ja to znam...
Zdjęcie wykonane zza węgła na ostatnim Mnikowie

przez **goramo** » Śr wrz 28, 2011 6:38 am

No, my kurduple mamy przegwizdane..... :tongue:

Znam to z autopsji... :biggrin:

Zanim się zatrzymamy na trawie, piachu, nierównym terenie lub nawet na utwardzonej ale nachylonej powierzchni trzeba się najpierw chwilę zastanowić jak się potem stamtąd wydostać...

przez **raphi** » Śr wrz 28, 2011 6:53 am

goramo napisał(a):No, my kurduple mamy przegwizdane.....

Znam to z autopsji...

Zanim się zatrzymamy na trawie, piachu, nierównym terenie lub nawet na utwardzonej ale nachylonej powierzchni trzeba się najpierw chwilę zastanowić jak się potem stamtąd wydostać...

Już się trochę nauczyłem ustawiać do wyjazdu, ale czasami się nie da i wtedy kurduple mają przerypane ;-)

przez **PeterS** » Śr wrz 28, 2011 7:15 am

No, bez parkowania perspektywicznego ani rusz...

przez **zbyhu** » Śr wrz 28, 2011 7:17 am

O, a za Toba stoi Zbyhoo

.
Pomagal kupic mi MZtke

.

Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Re: Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

Kto przegląda forum