Co nas skłoniło do zakupu CBF600 ?

[Bosman78]

Jestem świeżym posiadaczem CBF 600NA zdecydoałem się, poszukiwałem klasycznego naked-a ( z okrągłym oczkiem) do jazdy rekreacyjnej, prostej i przedewszystkim niezawodnej maszyny, słyszałem pochlebne komentarze co do trwałości i jakości Hondy stąd taka decyza a jak to było w Waszym przypadku ?

[goramo]

Bez urazy, ale trochę podobny wątek już istnieje: http://cbf1000.pl/viewtopic.php?f=1&t=228

Mowa w nim o plusach i minusach posiadanych przez nas bajków (obecnych i poprzednich) a także są w nim wypowiedzi dlaczego wybór padł właśnie na CBFkę.

[Bosman78]

tak, tylko, że to dotyczy CBF 1000 ;-) a jestem ciekaw jak to było w przypadku 600 ;-)

[goramo]

tak, tylko, że to dotyczy CBF 1000 ;-)

Temat jest napisany w dziale "Ogólne" więc nie wiem skąd pomysł, że to dotyczy "tylko" 1000....
Zwłaszcza, że wypowiadał się w nim także Goral1906 na temat swojej 600tki...


Ale OK. W sumie w niczym nie przeszkadza żeby w tym miejscu też sobie pogadać

[zbyhu]

Yo!

A ja mysle, ze nie ma co wypominac nigdy nikomu, ze jakis temat juz byl.
Robi sie zla krew i tyle.
Od tego jest forum, zeby pytac, rozmawiac i otrzymywac odpowiedzi.
Wiadomo, ze za rok, dwa, bedzie na tym forum juz napisane wszystko, co mozliwe o CBF.
To co, bedziemy wtedy zamykac wszystkim usta przy byle pytaniu? Forum traci wtedy troche sens.
Ja tam jestem stanowczym przeciwnikiem robienia z for encyklopedii pod tytulem: "bylo, poszukaj, temat zamykam".

Natomiast to jest dzial Warsztat i takie tematy nie sa tu na miejscu, wiec przeniesiemy go zaraz do Ogolnego.

A ze watek jest o szescsetkach, to ja sie w temacie wypowiadac nie moge . Ale po prostu mam przekonanie do marki jako takiej, a czemu ten model, to juz pisalem w watku, ktory przytoczyl goramo.

Pzdr

I tu się z tobą Zbyhu zgadzam w 100%.
Nie zaszkodzi jeszcze raz doradzić + podesłać były już wątek żeby sobie poczytać.Po to jest forum żeby sobie wzajemnie pomagać a nie szkodzić i rzucać kłody pod nogi

[goramo]

Robi sie zla krew i tyle.

Nie w takim celu była moja wypowiedź, ale w sumie nieważne...


Pzdr.

[zbyhu]

Yo!

No, przepraszam, moze zle to zabrzmialo. Ale mam uraz do jednego moderatora z ogolnego Forum Motocyklistow, ktorego celem i misja w zyciu jest odsylanie kazdego w kazdym temacie do wyszukiwarki . Dlatego wysypki dostaje, jak czytam podobne rzeczy .

Pzdr

[goramo]

Yo!

No, przepraszam, moze zle to zabrzmialo. Ale mam uraz do jednego moderatora z ogolnego Forum Motocyklistow, ktorego celem i misja w zyciu jest odsylanie kazdego w kazdym temacie do wyszukiwarki . Dlatego wysypki dostaje, jak czytam podobne rzeczy .

Pzdr

OKi, Zbyhu, nie ma tematu

[Dude]

Co skłoniło mnie?
Przetestowałem w Warszawie co dali do testów: Yamaha FZ8 i XJ6, Honda CBF600SA, BMW F800R i F800S (drogie, ale co tam tylko test), Suzuki GSX1250FA i GSX650 (bandit w owiewkach). Kawasaki nie testowałem, bo mi nie pasowała cena:) Mogłem pojeździć HD Sportster, ale to nie moja liga. Szukałem czegoś uniwersalnego do miasta i mały wypadzik poza.
Najlepiej jeździło mi się na Suzuki 1250 FA (pełne owiewki) i Hondą CBF600SA. W sumie Honda była tak nijaka i łatwa w prowadzeniu dla mnie świeżaka, że powinienem był ja kupić od razu. Ciągnęło mnie do litra, bo "kto tanio kupuje to kupuje 2 razy", ale finanse pozwoliły na 600 i kupiłem Hondę (po negocjacjach w dobrej cenie) - nówkę z salonu na FVAT
Teraz jak nią jeżdżę to widzę i czuję ile nie umiem:) Ile potrzeba wiedzy na szybki zakręt, ominięcie dziury, kamienia na drodze itd...

Zalety: łatwość prowadzenia, składania w zakręt, wielkość (duży jestem 191 cm), niska waga
Wady: wibracje przy 6000-7000 obrotów, szczególnie nieprzyjemne dla pasażera na tylnej kanapie; brak kontrolki rezerwy(!); Piękna mówi na moto "ale krowa":)

Ogólnie motocykl na początek, do nauki, do miasta. Bardzo uniwersalny i wszechstronny. Bardzo ciężko się go pozbyć, bo spełnia wszystkie możliwe oczekiwania miejskiego kierowcy:)