Wymiana opony

Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla
Regulamin działu Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.

Re: Wymiana opony

Postprzez Monte Christo » Pt lis 02, 2012 10:02 pm

jokansen napisał(a):Cześć
Mam pytanie do Was, może głupie ale się nie orientuję. Czy są jakieś przeciwwskazania by w motocyklu, konkretnie z tyłu była założona opona innego producenta? Mam opony Continental Road Attack a w tylnej gwoździa, więc jak wreszcie pojadę go wyciągnąć może okazać się, że powinienem oponę wymienić. Jakoś szczególnie nie jestem zachwycony tym ogumieniem stąd pytanie.
Pozdrawiam


A kto Ci zabroni wrzucenie gum wyprodukowanych przez innych producentów? :msn-wink:
Moim zdaniem to jest tak z tymi oponkami w moto. Mianowicie najmocniej liczy się rozmiar - tego należy się bezwzględnie trzymać. Natomiast jeśli masz możliwość i ochotę wydania większej kasy to wrzuć te same modele tych samych producentów na oba koła. Wydaje mi się, że prowadzenie moto przy rożnych modelach opon na kołach może być tez różne, ponieważ będziemy mieli do czynienia z różną mieszanką, innym stopniem ugięcia opony, różną rzeźbą bieżnika, różnym kształtem opony. Niektóre z tych parametrów mogą powodować różne nagrzewanie się ogumienia tym samym inne zachowanie podczas jazdy, czy sucho czy deszcz. Bieżnik również nie jest bez znaczenia bo przecież z założenia przednia opona ma za zadanie ciąć deszcz tak, aby tylna trafiła na przetartą nawierzchnię.

RNP napisał(a):
b. producent rekomenduje przeważnie jeden / dwa rodzaje opon do samochodów, które schodzą z taśmy montażowej - Czy będzie to miało wpływ na eksploatację pojazdu? - wg mnie TAK. Dlaczego? Pytanie Dlaczego jedne opony (w obrębie jednego modelu, jednego producenta) zużywają się szybciej w danej marce pojazdu a inne mniej? tzn. Dlaczego opona Continental rekomendowana w nowym pojeździe zużywa się inaczej niż w innym nie rekomendowanym pojeździe? wg mnie tak właśnie jest (w samochodach) - jedne opony bardziej są przypasowane do danego producenta pojazdów, które są zakładane na taśmie montażowej inne trochę mniej! Coś w tym jest: Być może producent przez zamontowaniem opon na taśmie produkcyjnej przeprowadza szereg badań związanych z trakcją pojazdu i po prostu dopasowuje całość układu jezdnego pod tego producenta, którego rekomenduje.



To o czym wspominasz z przeprowadzaniem testów przez producentów aut w korelacji z producentem danej opony ma miejsce (zapewne) ale w przypadku aut wyścigowych a nie użytkowych z jakimi mamy do czynienia.
Producenci rekomendują opony danego producenta bo otrzymują od nich masę pieniędzy za stosowanie tych na pierwszy montaż. Dla przykładu: ja kupując samochód marki honda otrzymałem go na gumach Bridgestone podczas gdy wcześniejsze roczniki wychodziły bodaj na Continentalu, a zimówki otrzymałem jeszcze inne - Pirelli. Producenci opon wchodzący w układ z producentami aut odnoszą w ten sposób korzyści w postaci np. ponownego zakupu opon u niego, w przypadku konieczności ich wymiany w aucie przez jego posiadacza. Najzwyklej w świecie skusi sie on na ofertę opon producenta, który "przyzwyczaił" do siebie kierowcę auta.
Przychodzi mi do głowy jeden przypadek badania zastosowania danego ogumienia (o zmniejszonym oporze toczenia) w danym aucie, mianowicie pod kątem zużycia paliwa (stosowanie np. opon energy saver itp). Powszechnie wiadomo, ze zużycie paliwa (oczywiście katalogowe) i jego reklama ma ogromną siłe w sprzedaży danego modelu samochodu :smile: .
W autach najważniejszy jest podany przez producenta rozmiar ogumienia i ukryte w nim indeksy nośności i prędkości etc.
(już calkowicie off topa walę :rolleyes: )
Chuja się zarabia, a żyje się jak hrabia.
Avatar użytkownika
Monte Christo
Użytkownik zbanowany
 
Posty: 7506
Dołączył(a): Cz lip 05, 2012 1:24 pm
Wiek: 43
Motocykl: nie ma
W siodle: <100 kkm

Re: Wymiana opony

Postprzez klemens » Pt lis 02, 2012 10:20 pm

W aucie, identyczne powinny być opony na 1 osi ze względu na możliwość ściągania przy dodawaniu gazu i hamowaniu. W grę wchodzi także mechanizm różnicowy, który ciągle pracuje przy niejednakowym obciążeniu kół/nierównych kołach. Dodatkowo w 4-napędowcach jest jeszcze jeden (centralny) dyferencjał, więc nie powinno być też różnic w oponach między tyłem i przodem. Przy "dopędzanych" tylnych kołach jest jeszcze gorzej z różnicą opon przód-tył: makabrycznie przeciążane jest sprzęgło międzyosiowe, bo koła tylne i przednie chcą się kręcić z różnymi prędkościami a sprzęgło (zblokowane) na to nie pozwala.
Tymczasem w motocyklu żadnego powiązania między kołami nie ma. Inne mają obciążenia, inne funkcje pełnią, napędzane jest tylko jedno, zużywają się też niejednakowo. Nie widzę zatem powodu, żeby musiały one być od jednego producenta, czy od jednego modelu (pomijam tu wynaturzone przypadki łączenia opon np.terenowych z szosowymi). Sam mam z przodu PR1 a z tyłu PR3 i do głowy by mi nie przyszło widzieć w tym jakiś problem. :ohmy:
Lepiej się wysrać i spóźnić niż być na czas i się zesrać
Avatar użytkownika
klemens
Nightmare
 
Posty: 5259
Dołączył(a): Cz wrz 09, 2010 8:04 am
Wiek: 62
Motocykl: T7

Odp: Wymiana opony

Postprzez raphi » So lis 03, 2012 7:00 am

wojciechu15 napisał(a):O ile przy zerwaniu przyczepności przy hamowaniu na przodzie samochód zachowuje kierunek jazdy, to w przypadku tyłu staje się kompletnie nieobliczalny.

Dokładnie tak! Aby to sobie uzmysłowić można w zimie na jakimś osnieżonym pustym parkingu zaciągnąć sobie lekko tył i spróbować opanować auto. Praktycznie bez szans. Co rusz tył wyprzedza przód. Moim zdaniem najtrudniejsza sztuka do opanowania.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Wymiana opony

Postprzez pet3r » So lis 03, 2012 12:47 pm

klemens napisał(a):Dodatkowo w 4-napędowcach jest jeszcze jeden (centralny) dyferencjał, więc nie powinno być też różnic w oponach między tyłem i przodem. Przy "dopędzanych" tylnych kołach jest jeszcze gorzej z różnicą opon przód-tył: makabrycznie przeciążane jest sprzęgło międzyosiowe, bo koła tylne i przednie chcą się kręcić z różnymi prędkościami a sprzęgło (zblokowane) na to nie pozwala.

może dawne mechanizmy różnicowe miały z tym problemy, nowe wozy seryjnie mają różne rozmiary opon. przykład - Nissan GT-R - przód 255/40/20, tył 285/35/20, co daje łącznie +6 cm szerokości z tyłu i 4,5 mm różnicy w średnicach p/t. w Audi R8 różnica jest jeszcze większa - p 235/35/19, t 295/30/19, co daje łącznie +12 cm szerokości z tyłu i aż 12,5 mm różnicy w średnicach p/t. obydwa z 4-napędowce.


raphi napisał(a):Dokładnie tak! Aby to sobie uzmysłowić można w zimie na jakimś osnieżonym pustym parkingu zaciągnąć sobie lekko tył i spróbować opanować auto. Praktycznie bez szans. Co rusz tył wyprzedza przód. Moim zdaniem najtrudniejsza sztuka do opanowania.

widzę, że ktoś nigdy nie jeździł autem tylnonapędowym - kwestia treningu ;) tam takie rzeczy dzieją się przy każdym ostrym przyspieszaniu na śliskim, a ruszanie pod górkę to dopiero taniec. polecam, zajebista szkoła pokory i techniki jazdy :)
Obrazek
Avatar użytkownika
pet3r
Miłośnik
 
Posty: 554
Dołączył(a): Wt sty 10, 2012 5:50 pm
Lokalizacja: Kalisz
Wiek: 36
Motocykl: CBF 600 N

Wymiana opony

Postprzez Glub » So lis 03, 2012 1:25 pm

Maluchy aka 126p wyszły juz dawno z użycia:-)
A tam to była zabawa:-) choć za mało mocy by w drifcie latać non stop:-)
Obrazek
Avatar użytkownika
Glub
Nightmare
 
Posty: 7330
Dołączył(a): So sie 04, 2012 2:08 pm
Lokalizacja: Nowodwory
Wiek: 45
Imię: Mikołaj
Motocykl: NC700XD 2012
W siodle: 100-200 kkm

Re: Wymiana opony

Postprzez Turos » So lis 03, 2012 2:13 pm

RNP napisał(a):
niech Was Bóg broni zakładać (z oszczędności) opony zimowe tylko na przednią oś!!!



Chyba, że chcecie chłopaczkom z BMW pokazać jak wygląda prawdziwy DRIFT i to przednio napędówką ;) już nie raz mnie pytali jak to robię, że FWD lepiej chodzi bokiem, niż ich RWD ;)
to tyle z praktyki ;)
...be brave like those Soldiers who die in a battle...
Avatar użytkownika
Turos
Nightmare
 
Posty: 7612
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 7:26 am
Lokalizacja: Otwock koło WWA
Wiek: 35
Imię: Robert
Motocykl: FZ6 Fazer
W siodle: <100 kkm

Odp: Wymiana opony

Postprzez motolukasz » N lis 04, 2012 1:50 am

No to nam się temat rozwinął :-). Ile ludzi tyle opinii. Niech każdy wyciągnie wnioski sam. A co do opon to mogę jeszcze napisać jedną tezę. ŻADNYCH PODKREŚLAM ŻADNYCH opon o przedłużonej żywotności/wytrzymałości. Za czasów studenckich, dysponując bardzo ograniczonym budżetem, dałem się namówić na takowe metzelery - przeznaczone dla wytrawnych turystów. Nie pamietam dokladnie jaki to był model. Podczas pierwszej poważnej wyprawy wykonałem przepiękną figurę na deszczu. Fakt - warunki były ciężkie, ale inne motocykle -!z problemami ale pojechały dalej, a mi odjechał przód jak po maśle.
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Avatar użytkownika
motolukasz
Miłośnik
 
Posty: 658
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:52 pm
Lokalizacja: Pruszków
Wiek: 44
Imię: Łukasz
Motocykl: CBF 1000
W siodle: <100 kkm

Odp: Wymiana opony

Postprzez raphi » N lis 04, 2012 8:46 am

pet3r napisał(a):
raphi napisał(a):Dokładnie tak! Aby to sobie uzmysłowić można w zimie na jakimś osnieżonym pustym parkingu zaciągnąć sobie lekko tył i spróbować opanować auto. Praktycznie bez szans. Co rusz tył wyprzedza przód. Moim zdaniem najtrudniejsza sztuka do opanowania.

widzę, że ktoś nigdy nie jeździł autem tylnonapędowym - kwestia treningu ;) tam takie rzeczy dzieją się przy każdym ostrym przyspieszaniu na śliskim, a ruszanie pod górkę to dopiero taniec. polecam, zajebista szkoła pokory i techniki jazdy :)

Ee, najezdzilem się tylnym napędem już trochę. Różnica do tego co napisałem jest kolosalna. W przednionapędówce nie możemy napędzać tyłu ;-) Czyli opanować przednionapedowke ze śliskim tyłem jest duuuzo trudniej niż takiego np. Poloneza :-) Jazda poldkiem po śniegu to czysta przyjemność. Zero elektroniki, nie za dużo mocy, tylny napęd w czystej postaci idealny do zabawy na sniegu :-)
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: Odp: Wymiana opony

Postprzez zbyhu » N lis 04, 2012 9:03 am

raphi napisał(a):
pet3r napisał(a):
raphi napisał(a):Dokładnie tak! Aby to sobie uzmysłowić można w zimie na jakimś osnieżonym pustym parkingu zaciągnąć sobie lekko tył i spróbować opanować auto. Praktycznie bez szans. Co rusz tył wyprzedza przód. Moim zdaniem najtrudniejsza sztuka do opanowania.

widzę, że ktoś nigdy nie jeździł autem tylnonapędowym - kwestia treningu ;) tam takie rzeczy dzieją się przy każdym ostrym przyspieszaniu na śliskim, a ruszanie pod górkę to dopiero taniec. polecam, zajebista szkoła pokory i techniki jazdy :)

Ee, najezdzilem się tylnym napędem już trochę. Różnica do tego co napisałem jest kolosalna. W przednionapędówce nie możemy napędzać tyłu ;-) Czyli opanować przednionapedowke ze śliskim tyłem jest duuuzo trudniej niż takiego np. Poloneza :-) Jazda poldkiem po śniegu to czysta przyjemność. Zero elektroniki, nie za dużo mocy, tylny napęd w czystej postaci idealny do zabawy na sniegu :-)

Zgadzam się ;).
Miałem i zabawa była przednia.

Różnica jest też taka, że jak w tylnonapędówce zaczyna uciekać tył, to tylko noga z gazu i już się autko prostuje. Ratujesz się zwalniając. Jak w FWD tył ucieka, to zostaje pełny gaz aby przód wyciągnął tył, no ale przy okazji przyspieszasz, a niekoniecznie tego można chcieć w trudnej sytuacji :P
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: Wymiana opony

Postprzez raphi » N lis 04, 2012 11:08 am

NA TVN Turbo jest teraz program taki, że się ludzie mogą sprawdzić na torze z przeszkodami swoją furką i wiecie co? BMW zawsze zwyciężają. Ano właśnie dlatego, że można nimi ładnie panować przy jeździe bokiem, mają też sporą moc, która spokojnie wystarcza do jazdy slidem po asfalcie. A prowadzą tacy sami goście jak innymi furami, bez jakichś specjalnych umiejętności. Jakby kierowcę z BMW wsadzić do opla astry to nic by nie pokazał (tak jak reszta). Ładna jazda przednionapędówką slidami po zakrętach w cywilnym sprzęcie to mit. Z 1 strony zarzucić tyłem możesz tylko ręcznym, z drugiej strony musisz trzymać ręce na kierownicy by jakoś ogarnąć kontry. Dlatego napisałem by sobie na ośnieżonym parkingu wjechać przednionapędówką, zaciągnąć ręczny i nie spuszczając go próbować pojeździć i opanować slidy - NIEREALNE. Jak się komuś uda zrobić w takich warunkach ósemkę to niech wrzuci filmik - w nagrodę dostanie moderatora :D

Ja zawsze przy jakiejkolwiek próbie zakrętu kończę lecąc bezwładnie tyłem do przodu...
A poldkiem to był fun na maxa :) Zapinało się rajdowe slajdy nie raz :) Zresztą mesiem W124 też.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości