Chyba przytrafiło mi się to samo co Trolski'emu
Jadę dzisiaj sobie helasią do pracy i w połowie drogi straciła moc, nie reagowała na gaz i w końcu zdechła
I nic d..pa, nie odpala...
a assistanse co?..... że nid pomogą bo jestem bliżej nż 30km od domu i nie przysługuje!
Nowy moto! kupiony bo niezawodny
i laweta