Nie żartuj że nie czytałeś, Panie moderatorze
Już ze 3 wątki na ten temat były
A tak naprawdę te włączniki świateł to normalny bug naszych hond - coś się dzieje ze stykami. Czasem pomaga popsikanie specjalnym sprayem do styków, a czasami trzeba przelutować zimne luty.
Ja to u siebie naprawiałem już 2 razy - problem leży z pewnością w prawej kostce, tam gdzie światła awaryjne i starter - jest tam taka płytka drukowana z kilkoma lutami i ona z biegiem czasu po prostu zaczyna przerywać styki. U mnie pomogło psikanie - na razie jest OK. W razie czego naprawiam to w 10 minut na postoju
Rozkręć ta kostkę (3 śruby, musisz mieć krzyżaka z krótką rączką bo owiewka trochę przeszkadza). Potem w środku odkręć blaszkę i pod blaszką masz tą płytkę. Popsikaj dokładnie takim ustrojstwem co poprawia styki - możesz to też pouciskać (metoda po babsku), poruszać kabelkami. Jak to zrobisz to już wtedy zauważysz że wszystko wróciło do normy. Jak chcesz to zrobić profi. to przelutuj styki.