Witam.
Z tego tytułu że jestem żółtodziób (moto od 17.07.2011 - prawko od 08.08.2011) Mam przejechane 6000km w tym 10 dni dookoła polski;) ta da:)
chciałem zapytać jak jest z wymianą łożyska główki ramy.
Cały wypad w polskie przelatałem z plecaczkiem i bagażami oraz stukającą półką...
Poza tym że przez niepoprawny naciąg (krzywo) łańcucha zdemolowałem łożysko tylnego koła:)
Mechanik krzyknął mi 500zl za wymiane tych częsci z robocizną... uśmiechnąłem się uprzejmie myśląc -chyba go poje...ło- ...Tył wymieniony zamiennikami z all balls przód został ponieważ potrzeba klucza hakowego a nie wiem czy musi byc nasadka tego typu i klucz dynamometryczny i co jeszcze trzeba dokręcać kluczem dynamometryczny przy wymianie łożyska ?
Pozdro:)