oleje motocyklowe

[cerber]

300V jest olejem o podwyższonych wartościach ale z krótszym interwałem. Szaman u którego serwisuje swoje sprzęty od 20 lat określa jego maksymalne przebieg nie więcej niż 3 tyś km. Potwierdzone wieloletnim doświadczeniem i obserwacjami. Rób tak jak Zbychu pisze wymieniaj co przebieg lub 12 miesięcy i najlepiej pełny syntetyk z pewnego źródła. Maraka ma drugorzędne znaczenie ważne żeby trzymał parametry i był do motocykli.

Ten interwał 3 tyś. (jeśli rzeczywiście tak jest) może być powodem, że przestanę uzywać 300V na rzecz jakiegoś normalnego syntetyka. Musze zgłębić temat..

Możesz sprawdzić na swoim sprzęcie jak masz zalany .Przy spuszczaniu jest już rzadki i mocno ciemny

[abak]

300V jest olejem o podwyższonych wartościach ale z krótszym interwałem. Szaman u którego serwisuje swoje sprzęty od 20 lat określa jego maksymalne przebieg nie więcej niż 3 tyś km. Potwierdzone wieloletnim doświadczeniem i obserwacjami. Rób tak jak Zbychu pisze wymieniaj co przebieg lub 12 miesięcy i najlepiej pełny syntetyk z pewnego źródła. Maraka ma drugorzędne znaczenie ważne żeby trzymał parametry i był do motocykli.

Ten interwał 3 tyś. (jeśli rzeczywiście tak jest) może być powodem, że przestanę uzywać 300V na rzecz jakiegoś normalnego syntetyka. Musze zgłębić temat..

Możesz sprawdzić na swoim sprzęcie jak masz zalany .Przy spuszczaniu jest już rzadki i mocno ciemny

Tak szczerze to trochę mi się nie chce wierzyć, że 300V starcza maks. na 3 tys. przebiegu. Przejrzałem kilka "mądrych" artykułów w necie i tez tego nie powtierdzają.

Aktualnie mam na nim przejechane ok. 4 tys.km i minął mniej więcej rok. W najbliższym czasie będę wymieniał, więc zobaczymy jak wygląda. Jak będę miał czas to nagram i wrzucę jakiś filmik jak taki wyczynowy/drogi/premium olej wygląda po tak drakońsko długim przebiegu i interwale

[raphi]

Będzie wyglądał normalnie, czyli jak każdy olej po 4 tkm. Nic w nim szczególnego nie zobaczysz.
Poza tym trochę moim zdaniem błądzicie. Weźcie pod uwagę, że mechanicy interwały zmiany oleju skróciliby najchętniej do 1000 km bo na tym zarabiają czystą kasę. Roboty na 10 minut a stówka wpada.

Po 2, 300V jest pełnym systetykiem, który ma większą tolerancję temperaturową od niektórych innych olejów, a to znaczy, że lepiej zniosie katowanie wysilonego silnika na torze w upalny dzień i po takim katowaniu, istotnie, wymiana powinna nastąpić dużo wcześniej niż przy normalnej eksploatacji. I to nie mówię o katowaniu na torze kartingowym jak Radom czy Kraków, tylko na normalnym, pełnowymiarowym torze, gdzie lecimy na czerwonym polu prawie cały czas.

W motocyklach jakie my mamy i wykorzystywanych w drogowych warunkach można swobodnie używać zarówno 300V jak i każdego innego, dedykowanego oleju do motyckli - zaznaczam tylko, że powinien być to olej w pełni syntetyczny. Olej zmieniamy w CBF'ach co 12 tkm pod warunkiem, że używamy ich drogowo. Jeśli zaś ostro pałujemy, skróćmy interwał do 6 i tyle. A to jaki to jest olej syntetyczny nie ma większego dla nas znaczenia.

[abak]

Będzie wyglądał normalnie, czyli jak każdy olej po 4 tkm. Nic w nim szczególnego nie zobaczysz.
Poza tym trochę moim zdaniem błądzicie. Weźcie pod uwagę, że mechanicy interwały zmiany oleju skróciliby najchętniej do 1000 km bo na tym zarabiają czystą kasę. Roboty na 10 minut a stówka wpada.

Po 2, 300V jest pełnym systetykiem, który ma większą tolerancję temperaturową od niektórych innych olejów, a to znaczy, że lepiej zniosie katowanie wysilonego silnika na torze w upalny dzień i po takim katowaniu, istotnie, wymiana powinna nastąpić dużo wcześniej niż przy normalnej eksploatacji. I to nie mówię o katowaniu na torze kartingowym jak Radom czy Kraków, tylko na normalnym, pełnowymiarowym torze, gdzie lecimy na czerwonym polu prawie cały czas.

W motocyklach jakie my mamy i wykorzystywanych w drogowych warunkach można swobodnie używać zarówno 300V jak i każdego innego, dedykowanego oleju do motyckli - zaznaczam tylko, że powinien być to olej w pełni syntetyczny. Olej zmieniamy w CBF'ach co 12 tkm pod warunkiem, że używamy ich drogowo. Jeśli zaś ostro pałujemy, skróćmy interwał do 6 i tyle. A to jaki to jest olej syntetyczny nie ma większego dla nas znaczenia.

I to wszystko co napisałeś ma dla mnie sens.
Wcześniej zdziwiło mnie tylko to, że z jakiegoś powodu (innego, niż ekstremalna eksploatacja na torze) 300V mógłby tracić swoje właściwości szybciej, niż inne “niewyczynowe” oleje syntetyczne.

[4kowal]

Tutaj jest fajny film. Co prawda o samochodach, ale nie robi to wielkiej różnicy.
https://youtu.be/YHaBrmb1U8w

[cerber]

Napisze tak w starej cbr 1000f olej zawsze zaczynał ubywać przy około 5 tyś od wymiany i tak było co sezon a zalewany był motul 5100.Specyfika 300v jest taka a nie inna tam jest coś za coś. Nawet na stronie producenta jest napisane że interwał należy skrócić jeżeli sprzęt jest używany w trudnych warunkach. Jazda w 90% po mieście to są trudne warunki ,silnik nie zawsze jest dogrzany i pracuje na bogatej mieszance .Mój mechanik ma tyle roboty że średni interesuje go naciąganie klientów na olej czy części. Markę łatwo zepsuć a trudno odbudować.

[abak]

Napisze tak w starej cbr 1000f olej zawsze zaczynał ubywać przy około 5 tyś od wymiany i tak było co sezon a zalewany był motul 5100.Specyfika 300v jest taka a nie inna tam jest coś za coś. Nawet na stronie producenta jest napisane że interwał należy skrócić jeżeli sprzęt jest używany w trudnych warunkach. Jazda w 90% po mieście to są trudne warunki ,silnik nie zawsze jest dogrzany i pracuje na bogatej mieszance .Mój mechanik ma tyle roboty że średni interesuje go naciąganie klientów na olej czy części. Markę łatwo zepsuć a trudno odbudować.

Ale czym innym jest odniesienie zalecanego przebiegu/interwału wymiany oleju do warunków eksploatacji czy kondycji motocykla (czy stary nieszczelny motor, czy jest to tor, miasto czy las), a co innego odniesienie do konkretnego typu oleju.

Podsumowując, Motul 300V wcale nie jest mniej trwały jesli chodzi o przebiegi i interwał, niż inne tańsze oleje syntetyczne.

[raphi]

Tutaj jest fajny film. Co prawda o samochodach, ale nie robi to wielkiej różnicy.
https://youtu.be/YHaBrmb1U8w

Fajny, tylko dużo technicznych słów, których nie rozumiem, a są decydujące.

[cerber]

Napisze tak w starej cbr 1000f olej zawsze zaczynał ubywać przy około 5 tyś od wymiany i tak było co sezon a zalewany był motul 5100.Specyfika 300v jest taka a nie inna tam jest coś za coś. Nawet na stronie producenta jest napisane że interwał należy skrócić jeżeli sprzęt jest używany w trudnych warunkach. Jazda w 90% po mieście to są trudne warunki ,silnik nie zawsze jest dogrzany i pracuje na bogatej mieszance .Mój mechanik ma tyle roboty że średni interesuje go naciąganie klientów na olej czy części. Markę łatwo zepsuć a trudno odbudować.

Ale czym innym jest odniesienie zalecanego przebiegu/interwału wymiany oleju do warunków eksploatacji czy kondycji motocykla (czy stary nieszczelny motor, czy jest to tor, miasto czy las), a co innego odniesienie do konkretnego typu oleju.

Podsumowując, Motul 300V wcale nie jest mniej trwały jeżeli chodzi o przebiegi i interwał, niż inne tańsze oleje syntetyczne.

Ujmę to inaczej szybciej traci swoje wartości przez to że jest wyżyłowany. A dwa latając na torze to olei liczy się w godzinach nie kilometrach. Też rozważałem jego zakup ale mi go odradzono właśnie ze względu na szybsza utarte parametrów .Ten sezon przelatam na motulu 7100 a następny na shellu taki jak zalewa Zbychu .

[cerber]

abak a ty kolego przypadkiem nie wystawiłeś swojego cbf na sprzedaż ?