Jaki akumulator wybrać

A ja właśnie się zawiodłem na oryginalnej Yuasie. Wytrzymała ledwie 2,5 roku, będąc użytkowana w dobrych warunkach (dłuższe trasy, na zimę wyciągana z moto i przechowywana w temperaturze pokojowej). Pierwsza fabryczna Yuasa padła po 5 latach używania, więc skusiłem się na następną i teraz żałuję. Już wolę wydać 200-250 zł na Exide, LP, Moretti czy inny, który wytrzyma 2 lata niż na prawie 2x droższą Yuasę. Chyba że trafiłem na naprawdę zły egzemplarz.

Być może źle trafiłeś, być może ja trafiłem dobrze Ogólnie 2 lata żywotności to delikatnie mówiąc wielkie G a nie porządny akumulator nie ważne jakiej marki. Widocznie wszyscy oszczędzają jak mogą i jakość pozostawia wiele do życzenia; jak tak to trzeba kupić najtańszy i po temacie...
Pytanie ile ma gwarancji

[Turos]

Yuasa w mojej CBF500 przeżyła 7 lat zanim przestałą zimą odpalać (data na akumulatorze). Jak było ciepło jeszcze dawała radę. Wymieniłem na JMT i latał jeszcze ze mną 2 sezonu i sprzedałem.
Muszę sprawdzić co siedzi w FZ6, ale odkąd ją kupiłem (5 lat) nawet tam nie zaglądałem (bo trzeba podnieść bak). Może przez szparę sprawdzę co to tam siedzi.

[-patrick-]

Zamówiłem Exide, zobaczymy jak będzie

Btw. co do tej pory woziłeś?

Jakiś no name...

Wybór całkiem szeroki.... Bierz jakiegoś AGM-a i po temacie. W sumie niewielkie pieniążki więc nie ma co za długo dywagować ;-)
https://www.ceneo.pl/Czesci_motocyklowe ... 0112-0.htm

Zamówiłem Exide, zobaczymy jak będzie

Nie zauważyłem posta Skoro zamówiłeś to teraz 3mać kciuki - niech służy jak najdłużej.

Właśnie doszedłem do takiego momentu w którym również i ja zastanawiam się nad nowym akumulatorem. Ten co mam obecnie, zakupiony jeszcze przez poprzedniego właściciela, kończy swój żywot pomimo zdawałoby się godnej opieki czyli regularnego ładowania, itp. Bynajmniej ładowarka wskazuje podczas ładowania FULL ale pojemności w nic jak na lekarstwo... Chwilkę kręci i zdycha....
Oczywiście nie zmieniłem zdania o firmie Yuasa ale może ktoś z Was coś poleci ze swojego doświadczenia w co warto jeszcze inwestować?
Zastanawiam się również nad inną kwestią... mianowicie chodzi o pojemność akumulatora. Wskazanie na akumulator 6Ah dla PC38 nie za bardzo mnie przekonuje. Wersja PC43 posiada akumulator 8,6Ah przy podobnej mocy alternatora (PC38 ma teoretycznie wg manuala mocniejszy alternator). Zastanawiam się nad pojemnością rzędu 12-14Ah.

Co o tym myślicie?

[maćko]

Motobatt - trzecią sztukę już użytkuję - w poprzednim moto 7 lat mi wytrzymał, a w tym mam go ponad trzy lata i ma się dobrze.

[zbyhu]

Jeżdżę teraz CBFą na drugim aku Exide.
Ten obecny jeździ od 21.08.2019. Założony przy przebiegu 164699km.
Teraz na szafie mam 227000km, czyli przejeździł ponad 62 tys.km.
Poprzedni zrobił 66 tys.km i latał niecałe 7 lat.

Nigdy nie wyjmowałem akumulatorów na zimę. Nigdy nie doładowywałem.

Jutro na spokojnie wyjmę stary akumulator i dokładnie zmierzę skrzynkę pod kątem dostępnego miejsca którego wiele nie ma; prawdopodobnie będzie to główne ograniczenie dla nowego akumulatora którego zamierzam wstawić i chyba pod tym względem wyżej d**y nie podskoczę...
Z pierwszych obserwacji w necie podczas doboru wychodzą mi akumulatorki o pojemnościach zalecanych przez Hondę; większego pod względem pojemności i tym samym wymiarów fizycznie nie wcisnę

Zamówiłem MotoBatt Zobaczymy, pożyjemy...
Tak jak pisałem z Yuasą nigdy nie miałem niespodzianek (pojechała z motorem do nowego właściciela) ale ten obecny egzemplarz który wstawił poprzedni właściciel CBF-ki marki "Power Sports" niestety zdechł nie doczekawszy 2 latek; zabrakło mu raptem miesiąca do 2 urodzin. Ładowanie z zewnątrz nie pomaga; ładowarka wskazuje że akumulator jest OK ale przy rozruchu występuje duży spadek napięcia i moto po chwili kręcenia ewidentnie "siada"... Po podpięciu się kablami pod drugi aku z zewnątrz silnik zapala od strzała.
Poddałem się i zamówiłem nową sztukę - tyle w temacie. Ładowanie jest bo na wolnych obrotach wskazuje 14,1V więc raczej to nie kwestia statora czy regulatora.
Zobaczymy; dzięki za wsparcie!