Obniżenie motocykla

[ciwin]

Kupiłem Hondę VFR 800 Crossrunner. Były właściciel obniżył troszeczkę na lagach i na kościach motocykl. Problem w tym, że teraz nie mogę Hondy postawić na stopce centralnej. Też nie jestem wysokiego wzrostu (174 cm), przez co teraz dobrze mi się siedzi (pełne stopy na ziemi), ale to bardzo kłopotliwe przy serwisie łańcucha. Motocykl dosyć ciężki i zastanawiam się co zrobić, wrócić do ustawień fabrycznych, czy męczyć się dalej szukając drugiej osoby do pomocy przy stawianiu motocykla na stopkę centralną?

[pwaos]

Mam ten sam problem, ale po prostu stawiam na stopce centralnej stając na niej całym ciężarem. Na dodatek w miejscu gdzie należy postawić stopę jest tyle pizdryków, że nie da się tego zrobić szybko. I muszę pamiętać o mniejszym prześwicie, co może być niespodzianką w niektórych sytuacjach.

[ciwin]

Próbowałem ale nic z tego. Ważę 74 kg i nie daję rady. Gdy próbowałem go ostatnio zrzucić że stopki stojąc obok, motocykl mnie przeważył i poleciał na bok, z racji wyższej wysokości na której stoi. Na szczęście bez zniszczeń, ale niesmak i strach pozostał. Myślałem by skrócić centralną, ale czy to dobry pomysł, już nie jestem przekonany

[ciwin]

Myślałem by znaleźć taką samą i przysiąść się do standardowej wysokości, ale nie sposób znaleźć takiej samej na drodze. Szukałem do sprzedaży na OLX, ale nigdzie w rozsądnej odległości nie znalazłem takowej.

[pwaos]

Z mojego punktu widzenia wolę te niedogodności niż dotykanie jezdni tylko palcami. Ale każdy musi sam ocenić.

[ciwin]

Zapewne masz rację. Dziękuję za opinię. Pozdrawiam

[ciwin]

Wszak smarowanie to tylko parę chwil, a jazda to wszystko poza tym. Rozsądne

[pwaos]

To dołożę jeszcze swoje ostatnie 0,03 zł. Pod koniec ubiegłego sezonu miałem przewrotkę na parkingu. Oczywiście z głupiego powodu. Z pośpiechu nie popatrzyłem do tyłu przed cofaniem i trafiłem nogą w obniżenie, zabrakło tych 2 - 3 cm. Koszt doprowadzenia wszystkiego do poprzedniego stanu wyniósł ~1500 zł. I to również dzięki temu, że większość uderzenia zamortyzował kufer boczny. Gdybym popatrzył wcześniej do tyłu albo miał te 3 cm, to nawet bym tego nie pamiętał, nic by się nie stało. Dlatego warto mieć ten komfort pod stopami. Wiem, że niskie i "opiniotwórcze osoby" na YT uważają że to nie problem, ale dla mnie jest. A co do smarowania, to założyłem Scottoiler. Niedługo przetestuję.

[ciwin]

Proszę bardzo o opinię po testowaniu. Usłyszałem parę "negatywnych zdań" na YT, że obniżanie motocykla to ingerencja w geometrię a przez to pewne ryzyko dla pewności prowadzenia. Ale kiedy ja chcę jeździć większym.

[pwaos]

Proszę bardzo o opinię po testowaniu. Usłyszałem parę "negatywnych zdań" na YT, że obniżanie motocykla to ingerencja w geometrię a przez to pewne ryzyko dla pewności prowadzenia. Ale kiedy ja chcę jeździć większym.

Nie mam teraz punktu odniesienia, ale z tego co pamiętam, to nie wyczułem większej różnicy pomiędzy jazdą na motocyklu testowym z salonu i moim po obniżeniu. Przypomniała mi się jeszcze jedna niedogodność - w dużym złożeniu w zakręcie na nierównościach potrafi przytrzeć stopką centralną o asfalt. Jak mocniej bujnie to i iskry polecą. Z tego też powodu utwardziłem trochę tylne zawieszenie. Co do olejarki, to powinna się sprawdzić, bo przy moim użytkowaniu po prawie każdym wyjeździe trzeba było smarować łańcuch.

Może ktoś jeszcze wypowie się o efektach obniżenia motocykla.