Switch to full style
Tu omawiamy ogólne zagadnienia techniczne, niezwiązane stricte z danym modelem motocykla

Regulamin działu

Tu nie spamujemy, trzymamy się tematów czysto warsztatowych.
Spam będzie usuwany.
Odpowiedz

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 11:03 am

Bosman, to nie jest żadne wielopunktowe mocowanie crashpadów! Ta profilowana blacha to element łączący ramę z silnikiem. PRZYKRĘCILI TO W FABRYCE. NIE JEST TO AKCESORIUM SPRZEDAWANE RAZEM Z PADAMI. Pada masz mocowanego jedną srubą w jednym punkcie w bloku silnika, rozwiązanie najgorsze z możliwych.

Posłuchaj Zbyha , wypierdol to i załóż Givi.

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 12:43 pm

zgadza się, ale dzięki tym wzmocnieniom cały impakt udrzenia jes rozkładany na kilka punktów czyż nie ?

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 12:52 pm

Nie.
Niczym się to nie różni od mocowania do stalowej ramy w CBF1000 czy CBF600.

Poza tym mtr słusznie zauważył, że tam nie ma żadnych wzmocnień. To jest element motocykla ;).

Ja nie miałem do czynienia za dużo z nowymi, aluminiowymi CBFami, to nie wiedziałem i nie domyśliłem się tego :P.

Re: A propo Crash-Padów.

Cz lut 02, 2012 1:58 pm

W sumie racja. Z crashpada idzie długa śruba w głąb mocowania silnika. Jest więc to mocowanie sztywne i w razie naprężeń siła co się rozłoży na inne elementy zwyczajnie to mocowanie rozsadzi :glare: Kurde, chłopaki namieszali (mtr, zbyhu) :naughty:
Odpowiedz