Avalon napisał(a):VN 1600 Vulcan może ? Honda F6C Valkyrie ?
Sprzety nie do zdarcia.
Tylko mam obawy bo Panowie szukają czegoś "czoperowatego", a te proponowane przez nas to czyste "krusery" przecież.
goramo napisał(a):Generalnie to chyba wszystkie sprzęty mają swoje typowe wady i usterki. Jeśli chce mieć spokój, to niech szuka czegoś co ma takich najmniej.
Pytanie zasadnicze jest natomiast czy chce choppera, czy cruisera ? Bo to jest jednak spora różnica...
A. CRUISERY:
Hondy:
Jeśli cuisera, to VTXy wcale nie są takie super bezawaryjne. Mój kolega forumowy miał (1800), zrobił na tym parę tysięcy km, naklął się przy tym w cholerę, a kiedy wybrał się tym na dłuższą podróż (do Gruzji), to po przyjeździe sprzedał od razu.
Poza tym VTX-y są do bani wyważone - kiepsko się prowadzą.
Teraz jeździ Valkirią - jest ponoć dużo lepiej. Problem tylko, żeby umiejętny mechanior brał się za synchronizację 6-ciu gaźników....
Małe Shadowy (750) - proste, solidne, wytrzymałe, ale słabe - mało mocy i Nm. Do turlania się poboczem mogą być.
Yamahy:
Dragastary, Wildstary itp. też mają swoje przywary. A to padają rozruszniki, a to kardan też potrafi się rozlecieć... Jeśli brać Wildstara, to nowszego po zmianach w silniku.
Dobrym wyborem jest np. Warrior
Całkiem fajnym sprzętem jest Midnihgtstar 1900, tylko, że ma jakoś dziwnie zestopniowaną skrzynię i 5-kę można wrzucić gdzieś w okolicach 110km/h bo poniżej trzęsie (wyjątkowo mało elastyczny silnik jak na taką pojemność). Drogi.
Kawasaki:
Vulcany - z tego co wiem lubią sobie popić oliwy. Poza tym nie znam, więc się nie wypowiadam.
Suzuki:
VL1500 - bardzo dobry sprzęt. Kłopoty ma czasami z zacinającym się odprężnikiem (błacha sprawa) oraz z gubieniem prądu (masa). To drugie załatwia poprowadzenie dodatkowego kabla (-). Poza tym sprzęt jest ogromny, bardzo wygodny, silnik ma z VS1400 (trochę rozwiercony) - motocykla legendarnego wręcz jeśli chodzi o piec.
C1800 - nowsza konstrukcja. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Chyba, że do laczka 240mm na tyle, który znika w oczach, a swoje kosztuje... Z racji szerokości laczka moto jest narowiste w koleinach.
M1800 - totalny zapierdalacz. 160Nm robi swoje. Opona tylna (240mm) znika szybciej niż wacha ze zbiornika... Czasem lubi się poluzować tylna tarcza hamulcowa na nitach (zaczyna pukać). Więcej usterek w tym sprzęcie nie znam.
B. CHOPPERY:
Honda:
Ten nowy - nie pamietam jak się nazywa - cały plastikowy. Nic o nim nie wiem.
Ze starszych: Shadow 1100 - skrzynia się sypie. Znajomy się napalił, kupił, żałuje....
Kawasaki:
Chyba nie ma prawdziwego choppera.
Yamaha:
Jedyny wybór to Raider. Piękny motocykl. Silnik 1900 taki jak w Midnightstar.
Suzuki:
Jedyny prawdziwy i chyba najbardziej kultowy japoński chopper - nieśmiertelny VS1400.
Z racji konstrukcji typowo chopperowej kiepsko się prowadzi w ciasnych winklach - ale to kwestia przyzwyczajenia.
Z usterek - w zasadzie brak. Jedynie to, że trzeba dbać o synchro gaźników - lubi się często rozjeżdżać. Warto mieć dobrego mechanika, który potrafi poprawnie wyregulować i zsynchronizować gaźniki w VS.
Poza tym cała konstrukcja jak i silnik jest jak to się mówi: NIE-DO-ZA-JE-BA-NIA
Silnik to jedna z najlepszych i najmniej awaryjnych jednostek w historii motocykli - 1400 cm3, olejak, brak typowych wad, niesamowita wytrzymałość, brak problemów z zaworami - regulacja hydrauliczna, są wersje 4-ro (starsze) i 5-cio biegowe. Żadnych problemów ze skrzyniami biegów. Ciągnie to to jak stara kurwa...
Podatne na tuning - niektórzy po założeniu stożków oraz zabawie w gaźnikach potrafią wykrzesać z tego pieca 140Nm .
Mam co najmniej kilkudziesięciu znajomych (z racji tego, że sam jeździłem Intruzem i spotykałem się i nadal spotykam na zlotach Intruderowych) którzy ujeżdżają VS1400 i w zasadzie dla wszystkich jest to ucieleśnienie niezniszczalnego sprzętu.
Są też niestety tacy, którzy po pijaku upalają ten piec do granic możliwości - pół nocy napierdalania z wydechów, kopanie dołów itp. itd. ... w zasadzie nie robią na tym sprzęcie wrażenia... Oby olej był w silniku i dobrze wyregulowane gaźniki (sychro + odpowiedni skład mieszanki).
Wada - słabe heble. Ale do tego motocykla świetnie pasuje zacisk od hebli z GSX-R Na forum IntruderPolska dostaniesz adapter do podłączenia tego zacisku - i heble są
Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej o chopperach i/lub cruiserach, to mogę dać Ci kontakt do gościa, który jest w ich temacie totalnym szamanem - jako mechanik grzebał chyba we wszystkich.
Sam jeździ VS-em 1400 i ten motocykl zna chyba lepiej niż jego twórcy....
Pozdro!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość