Pojeździłem trochę w N104, nawet kupiłem drugi dla żony, ale niestety bez zatyczek jeździć się nie da:( Moje lewe ucho tak obrywało, że jazda była beznadziejna. W zatyczkach cisza kompletna, ale bez - masakra z lewej strony. Wystarczyło podczas jazdy przytrzymać lewą ręką tą szczelinę od suwaka blendy i też cisza. Jakaś wada konstrukcyjna. Niestety nie sprawdziłem, czy wsadzenie pod wyściółkę jakiejś gąbki (w miejsce głośników intercomu) coś by dało... Kasków już nie mam.
Dodatkowo szybka i pinlock (fabrycznie na szybce) łatwo się rysowały. Bałem się czyścić. Miałem długo XR1100, w którym zrobiłem ok 12 tys km. i tam można było czyścić szybkę bez kłopotów - woda gąbka, szmatka, nawet zdrapać (delikatnie z wodą) robala paznokciem - tak samo jak pinlock (ten ostatni mięciutką szmatką lub chusteczką).
Miałem przez chwilę Neoteca - głośny tak samo jak XR1100.
Żona testowała BMW System 6 czy jakoś tak (to C3 dla BMW) i prawie płakała jak wbijał jej się w czoło ten kask. Był nowy, więc może to wina nieułożenia, ale jak go zdjęła po 200 km to miała przez 2 godziny ślaczek dookoła twarzy. Beznadzieja.
Porównywałem C3 do C3 Pro i widać poprawę. Kask Pro ma więcej miejsca na brodę, jest taki lepszy w dotyku i wyglądzie. Nie jeździłem to nie wiem jak w czasie jazdy.