Co nie znaczy że ta częstotliwość nie na nas wpływu. Choć przy tak niskim ciśnieniu akustycznym jest to czynnik pomijany. Nie znalazłem żadnych opisów szkodliwego działania tych urządzeń (po za informacją że awaria spowoduje zwielokrotnienie hałasu) a wojskowi piloci używają tego od 1953 roku więc jest to chyba bezpieczne. Za to w kilku miejscach znalazła się informacja o tym że nie należy używać tych urządzeń prowadząc samochód, motocykl, rower.
Myślę że po znalezienie kompromisu między redukcją dźwięku a zadbanie o słyszalność wybranych częstotliwości jest możliwe, ale czy zapewni to komfort wart wydania na to kasy, nie wiem.