Dziku mam dokładnie taką samą opinię w końcu pojechały ze mną na zlot i z powrotem czyli 780km.
Jedyne co mi się nie podoba to pokrowce przeciwdeszczowe na gumeczce.
To po prostu nie ma prawa się utrzymać w paskudna pagodę - dlatego pokrowce ortalionowe przypiąłem gumą bagażową (czy jak to się tam nazywa)