[Opinia] Michelin Pilot Road 5

Szyby, wydechy, kanapy, klocki hamulcowe, opony, torby, sakwy, tankbagi, kufry, stelaże, akcesoria elektroniczne (podgrzewane manetki, gpsy, wyświetlacze biegów, woltomierze, termometry), itp.
Regulamin działu W tym dziale utrzymujemy porządek. Trzymamy się tematu w wypowiedziach! Wszystkie posty nie na temat będą usuwane.

Re: [Opinia] Michelin Pilot Road 5

Postprzez adamlca » So paź 03, 2020 7:39 pm

raphi napisał(a):A ja swoją CBF'ą zjeżdżam już 2-gi komplet Pirelli Angel ST. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to świetna guma do moich skromnych możliwości. Opona w sposób bardzo przewidywalny sygnalizuje początek braku przyczepności - pod warunkiem, że nie przegniemy za bardzo, ale ja staram się nie przeginać a poza tym mam stracha na przeginanie.

Kilka razy miałem w zakręcie tak, że oponka bardzo subtelnie ale wyraźnie zaczynała puszczać i lekko odjeżdżać na zewnętrz zakrętu. Działo się to za każdym razem w zacienionym winklu w którym asfalt okazał się wilgotny. Ostatnio taki sygnał dostałem na przelocie z Petersem na pierwszym fajnym zakręcie na trasie, na który jak zwykle wpadłem jak dzik w kartoflisko.

Opona szybko się nagrzewa - w zasadzie wystarczy jej kilka mocniejszych dohamowań i przyspieszeń albo z 10 zakrętów i już można pogłębiać zakrętaski :) Trzyma stabilnie, szczególnie przy wyższych prędkościach i na długich i szybkich łukach, które wprost uwielbiam, a których niestety nie ma zbyt wiele.

W dobrą pogodę i na dobrym asfalcie trzyma też mocno na złożeniach przy których przycierają podnóżki (zdarza mi się to niezwykle rzadko i zazwyczaj niechcący) - uwaga, mowa cały czas o CBF'ie 600, w której podobno podnóżki są za nisko :eek:

Świetny turystyk, który daje MI pewność na różnych asfaltach, na suchym i mokrym. W deszczu to ciężko mi powiedzieć jak to trzyma, bo ja w deszczu jeżdżę jak pizda i przeraźliwie boję się mocniej pochylić. Przy takiej jeździe to pewnie każda opona trzyma. A jako, że jeżdżę 600, która zdaniem niektórych w ogóle nie jedzie to oczywiście nie zrywa mi przyczepności przy przyspieszaniu pod warunkiem, że nie wjadę na ten czarny smolisty kawałek, na którym ślizga się wszystko jak na lodzie.


A jaki przebieg wytrzymal pierwszy komplet?
Litr jest jak Media Markt-nie dla idiotow.
adamlca
Maniak
 
Posty: 1509
Dołączył(a): Pn gru 02, 2019 5:44 pm
Lokalizacja: legnica
Wiek: 58
Imię: adam
Motocykl: CBF1000 A
W siodle: <100 kkm

Re: [Opinia] Michelin Pilot Road 5

Postprzez raphi » So paź 03, 2020 7:53 pm

Nie pamiętam niestety. Ale tak 1.8 sezonu. Wracałem z Mazur na drutach pod koniec drugiego sezonu czyli pewnie koło 25 tkm.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: [Opinia] Michelin Pilot Road 5

Postprzez goramo » So paź 03, 2020 8:08 pm

raphi napisał(a):
goramo napisał(a):O ile sprintów wtedy raczej się nie praktykuje:msn-wink:

Taa, akurat xcrazy


Oj tam, czasem się zdarzy trochę zapomnieć. xcrazy
Ale małżonka wtedy sygnalizuje dość stanowczo swoje niezadowolenie.... :pokey: O ile zdąży zerknąć przez ramię co tam się dzieje na tarczy prędkościomierza :bag: :msn-wink:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8488
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: [Opinia] Michelin Pilot Road 5

Postprzez goramo » So paź 03, 2020 8:14 pm

raphi napisał(a):W deszczu to ciężko mi powiedzieć jak to trzyma, bo ja w deszczu jeżdżę jak pizda i przeraźliwie boję się mocniej pochylić. Przy takiej jeździe to pewnie każda opona trzyma. A jako, że jeżdżę 600, która zdaniem niektórych w ogóle nie jedzie to oczywiście nie zrywa mi przyczepności przy przyspieszaniu pod warunkiem, że nie wjadę na ten czarny smolisty kawałek, na którym ślizga się wszystko jak na lodzie.


No na mokrym smolistym, albo malowanym, to nic nie trzyma. xcrazy
Ostatnio w drodze do Kretowin jak mi Hornet pojechał slajdem na mokrym białym, to ledwo utrzymałem. xshok Prawie odbiłem się od puszki na pasie obok. :scared: I to pomimo założonych S21. :tongue:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8488
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: [Opinia] Michelin Pilot Road 5

Postprzez raphi » So paź 03, 2020 8:27 pm

No i Wojtek...
Obrazek
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14107
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: [Opinia] Michelin Pilot Road 5

Postprzez zbyhu » So paź 03, 2020 8:28 pm

raphi napisał(a):No i Wojtek...
Obrazek


On ma Suzuki.
A to robi różnicę ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7385
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Poprzednia strona

Powrót do Dla motocykla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości