Jurek napisał(a):Miałem do ubiegłego roku podobnego też W124 tylko że 300 turbo.Auto na prawdę super.Moja była trochę bogatsza wersja.W drewnie wraz z kierownicą, automat, klima, szyber, alufelgi 5 ramienne Mercedesa, domykanie szyb itp., generalnie full wypas na owe czasy był tylko bez skóry.Co do spalania 8l na trasie a miasto nigdy nie sprawdziłem
no to miałeś Kolego jakiegoś mega wypasa. Rzadko można spotkać 91 rok z klimą.
Za to mój ma szyberdach
Co do spalania - 300 bez trubiny jest oszczędniejsza. miasto 8 l, trasa też 8 l, jadąc 130-140. przy prędkościach 90-100 pali 7l. Przy dużych mrozach (jak w tym, czy ubiegłym roku) w cyklu miesjckim wychodziło ok 8,4. Jak na tak wielki silnik to naprawdę nie jest dużo.
Nie jeździłem autem z turbiną, wyobrażam sobie, że musi być nieco żwawsze - m mojej 300 szału nie ma ... ale też chyba nikt nie oczekuje, żeby była to wyścigówka