[sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Tu wrzucamy oferty sprzedaży

[sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez Pit Nevada » Pn sie 22, 2011 6:38 pm

Witam.
Jak w tytule CBF-ka do sprzedania. Poniżej link do ogłoszenia.
http://otomoto.pl/honda-cbf-500-abs-M2803519.html
Miło jest być ważnym, ale ważniejsze jest być miłym
Avatar użytkownika
Pit Nevada
Nowicjusz
 
Posty: 14
Dołączył(a): Wt mar 08, 2011 6:57 pm
Lokalizacja: Białystok
Motocykl: Honda CBF500A

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez lukszy » Pn sie 22, 2011 9:03 pm

już ci się znudził? ;)
Avatar użytkownika
lukszy
Miłośnik
 
Posty: 753
Dołączył(a): So kwi 23, 2011 11:48 am
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 35
Imię: Łukasz
Motocykl: poszukuje

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez raphi » Wt sie 23, 2011 2:09 pm

Gdyby nie to że dziecko, kobitka i drobna zmiana priorytetów to kupiłbym sobie go jako drugi... na dojazdy do pracy i bliższe wypady. 500tki hondy to rewelacyjne motocykle, które perfekcyjnie się prowadzą, są lekkie, zwinne, ekonomiczne i dają wielką frajdę z jazdy.
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez lukszy » Wt sie 23, 2011 6:59 pm

raphi napisał(a):Gdyby nie to że dziecko, kobitka i drobna zmiana priorytetów to kupiłbym sobie go jako drugi... na dojazdy do pracy i bliższe wypady. 500tki hondy to rewelacyjne motocykle, które perfekcyjnie się prowadzą, są lekkie, zwinne, ekonomiczne i dają wielką frajdę z jazdy.


serce się raduję czytając taką opinię o 500 :thumbsup:
Avatar użytkownika
lukszy
Miłośnik
 
Posty: 753
Dołączył(a): So kwi 23, 2011 11:48 am
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 35
Imię: Łukasz
Motocykl: poszukuje

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez zbyhu » Śr sie 24, 2011 7:24 am

Ogolnie jazda na malych i lekkich sprzetach daje kupe radochy.
Ostatnio mialem okazje pofruwac na Kawasaki El250 - maly zwinny motorek, ze zwawym silniczkiem 30KM.
Boze, jakie to jest fajne moto :D.

Jak sie na czyms takim smiga, to sie czesto czlek zastanawia, po co komu te kilogramy i tyle kuni ;).
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez raphi » Śr sie 24, 2011 7:36 am

Otóż to! Tak naprawdę każdy z nas powinien mieć kilka motóruf. W mojej firmie ostatnio pojawił się koleś co jeździ na armaturze - Honda Shadow, kufry, frędzle, kupa chromu. Przejechałem się nim i wiecie co - zajebista sprawa! Rozkulać toto do 100 km/h i mega frajda z jazdy. Siedzimy nisko, nogi z przodu, wygodna, szeroka kierownica, kanapa jak mój domowy fotel, zegary przed nosem, asfaltu można dotknąć ręką prawie. Wiaterek... przyjemnie burczy, nie za głośno, ogólnie cud miód malina. Ogromna przyjemność z jazdy - kwintesencja jazdy motocyklem - odczuwamy wszystko dużo intensywniej, po prostu gęba się śmieje. Porównując z litrem to zupełnie nie ta półka i nie ta planeta. Litr jest do czegoś innego - on przydaje się gdy trzeba zrobić 500 - 1000 km w ciągu dnia - wtedy jest niezastąpiony - ale tylko wtedy!

Służbowo z kraka do wawy i sporwotem w ciągu jednego dnia + parę godzin pracy to nie wiem czy dałbym radę na takiej armaturze, albo na małym, lekkim i zwinnym motocyklu. Ale na codzień, do miasta, do pracy, na wypadzik po okolicy to naprawdę litr zostaje daleko w tyle - a śmiem zaryzykować stwierdzenie, że nam, ludziom pracującym od rana do późnego popołudnia, większość spędzonego w siodle czasu mija na dojazdach do pracy i ewentualnie wieczornym kręceniu się po okolicy. Długie wypady to procentowo jak 1:10 (przynajmniej u mnie). Wniosek: muszę mieć drugi motocykl! Tylko jak do tego przekonać kobitkę? :msn-wink:
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez mart » Śr sie 24, 2011 7:41 am

po prostu kup jej coś, co jej zasłoni widok na kolejny motocykl :)
Avatar użytkownika
mart
Znawca
 
Posty: 457
Dołączył(a): Pn paź 25, 2010 12:49 pm
Lokalizacja: Ostrowiec Sw.
Wiek: 50
Motocykl: DL650

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez raphi » Śr sie 24, 2011 7:47 am

mart napisał(a):po prostu kup jej coś, co jej zasłoni widok na kolejny motocykl :)

To będzie musiało być bardzo duże i jeszcze bardziej drogie :frusty:
...ale co ja tam wiem.
Avatar użytkownika
raphi
Nightmare
 
Posty: 14114
Dołączył(a): Pn wrz 20, 2010 6:41 am
Wiek: 46
Imię: Rafał
Motocykl: Osiołek
W siodle: 200-300 kkm

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez goramo » Śr sie 24, 2011 8:26 am

raphi napisał(a):Otóż to! Tak naprawdę każdy z nas powinien mieć kilka motóruf. W mojej firmie ostatnio pojawił się koleś co jeździ na armaturze - Honda Shadow, kufry, frędzle, kupa chromu. Przejechałem się nim i wiecie co - zajebista sprawa! Rozkulać toto do 100 km/h i mega frajda z jazdy. Siedzimy nisko, nogi z przodu, wygodna, szeroka kierownica, kanapa jak mój domowy fotel, zegary przed nosem, asfaltu można dotknąć ręką prawie. Wiaterek... przyjemnie burczy, nie za głośno, ogólnie cud miód malina. Ogromna przyjemność z jazdy - kwintesencja jazdy motocyklem - odczuwamy wszystko dużo intensywniej, po prostu gęba się śmieje. Porównując z litrem to zupełnie nie ta półka i nie ta planeta. Litr jest do czegoś innego - on przydaje się gdy trzeba zrobić 500 - 1000 km w ciągu dnia - wtedy jest niezastąpiony - ale tylko wtedy!

Służbowo z kraka do wawy i sporwotem w ciągu jednego dnia + parę godzin pracy to nie wiem czy dałbym radę na takiej armaturze, albo na małym, lekkim i zwinnym motocyklu. Ale na codzień, do miasta, do pracy, na wypadzik po okolicy to naprawdę litr zostaje daleko w tyle - a śmiem zaryzykować stwierdzenie, że nam, ludziom pracującym od rana do późnego popołudnia, większość spędzonego w siodle czasu mija na dojazdach do pracy i ewentualnie wieczornym kręceniu się po okolicy. Długie wypady to procentowo jak 1:10 (przynajmniej u mnie). Wniosek: muszę mieć drugi motocykl! Tylko jak do tego przekonać kobitkę? :msn-wink:



Zgadzam się w całej rozciągłości....

To ciągłe dążenie nasze do posiadania coraz to mocniejszych maszyn jest w gruncie rzeczy trochę dziwne..... ale my żeśmy się jeszcze nie "nachapali" tego wszystkiego po czasach komuny.... jeszcze cały czas jesteśmy chciwi na to co najszybsze, najdroższe, największe... itp... i w całym tym dążeniu do bycia i posiada "naj..." zatracamy radość płynącą z innych - pozornie "gorszych" rzeczy lub wręcz wogóle nie dostrzegamy, że coś "słabszego" może taką radochę przynosić....



Ja powiem szczerze największą radochę z jazdy na moto miałem kiedy jako nastolatek ujeżdżałem ETZ150 :ricky: Nie miałem żadnych motocyklowych ciuchów, garnek kosztował mnie chyba ze 120 zeta (najmodniejsze wtedy w mojej okolicy czarne Vento :naughty: ) i było git :thumbup:
Fakt, że jak podjechał ktoś "japonią" to człowiekowi ślina ciekła i oczy wyłaziły na wierzch i nigdy nawet nie przypuszczałem, że kiedyś będzie mnie stać na taki sprzęt. Ale za to kochałem tą swoją ETZtę jak kobitę i bardzo dzisiaj żałuję, że ją sprzedałem..... :confused:
SR50 -> S53 -> ETZ150 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1000R + CB1300SA -> CB1300SA + XL650V -> CB1300SA + HH600 -> CB1300SA + CB1000RA

Always look on the bright side of life :-)
Avatar użytkownika
goramo
Nightmare
 
Posty: 8491
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 43
Imię: Mariusz
Motocykl: Honda x 2
W siodle: 100-200 kkm

Re: [sprzedam] CBF 500 ABS 2005 r.

Postprzez zbyhu » Cz sie 25, 2011 5:54 am

A ja mysle, ze podstawa tego, ze mamy takie motocykle, jakie mamy, jest to, ze majac taka kase, jaka mamy, szukamy jednego zlotego srodka, motocykla, ktory spisze sie we wszystkich, nam potrzebnych wcieleniach. Jako srodek dojazdu do pracy, do podrozowania, do zabawy na winklach etc. CBF calkiem niezle sie jako taka uniwersalna maszyna spisuje.

Gdyby mnie bylo stac na kilka sprzetow, to do krotkich wyjazdow takich stricte "for fun" bralbym cos wlasciwszego od CBFy ;).

Chyba sie gigantyczny off topic zrobil :D.

Pit - sorka. Ale moze to jakos posprzatamy...
Obrazek
Avatar użytkownika
zbyhu
Nightmare
 
Posty: 7387
Dołączył(a): Pt wrz 03, 2010 6:14 pm
Lokalizacja: Rybnik
Wiek: 40
Motocykl: CBF1000, Tiger900GT
W siodle: >300 kkm

Następna strona

Powrót do Sprzedam

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości