Olejarka Loobman zakup grupowy

[Tiarus]

No to macie już kolejny początek listy - niemal połowa dziesiątki:

1. suhid
2. JarekC3
3. LukaszDrago
4. Wojciech Kentaki

[gmer]

Robisz kolejne zamówienie ? to chętnie bym się dopisał .

Kolejne zamówienie to robota dla kogoś z drugiej 10-ki.
Z pierwszej 10-ki zostały jeszcze olejarki dla Wesołego Dyzia i goramo. Reszta wysłana lub odebrana osobiście.

[gmer]

Wesoły Dyzio i goramo odbierają dzisiaj. Spośród osób, do których wysyłałem pocztą, Nazarejski już otrzymał. Czyli pierwsza 10-ka na finiszu. A druga dziesiątka - trzymam za Was kciuki

[geguś]

dziś otrzymałem przesyłkę. Dzięki

[jokansen]

Moja olejarka również dotarła. Dzięki

[goramo]

Ja też już mam swoją.

Po wstępnych przymiarkach mam jednak mały kłopot, gdyż w CB1300SA nie za bardzo jak na razie znalazłem miejsce gdzie by można zamocować zbiornik...
Zadupek jest tak szczelnie zabudowany, że nie ma na nim nic do czego można by go podczepić.
Fajnym pomysłem jest przymocowanie go do lagi i bez problemu jest to do zrobienia w nakedzie, ale u mnie totalny brak miejsca. Przestrzeni jest dokładnie tyle ile zajmują lagi przy kręceniu kierownicą. Nie zmieści się nic więcej.

Hmm... Pokombinuję jeszcze. Jak nie znajdę miejsca, to spróbuję zamontować w Trampku - mam wrażenie, że tam będzie więcej możliwości z ulokowaniem zbiorniczka.

[dzik]

Podejdzie do litra?

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Wesoły Dyzio]

Ale to jest Dziku ręczna olejarka. To tak samo jakby smarować łańcuch ręcznie, trzeba o tym pamiętać.

[goramo]

Olejarką jest fajna.
Owszem - ręczna, ale wystarczy raz na jakiś czas wcisnąć guzik i spora dawka oleju leci na zębatkę. Siłą odśrodkową rozchodzi się po łańcuchu i załatwione.
Wg mnie to zupełnie wystarcza do nasmarowaniu łańcucha.

Kiedyś, jak nie miałem jeszcze olejarki w cbf, to od czasu do czasu maznąłem ketę pędzlem z olejem - przelatałem tak dwa sezony. W zupełności wystarczało do nasmarowania.
Problem był tylko w długiej trasie, bo ciężko było wozić butelkę oleju ze sobą i pędzel.

A tu jest ten plus, że zawsze olej jest "pod ręką", czyli w zbiorniczku i nie potrzeba niczego więcej. Wciskasz guzik i gotowe.


Urządzonko proste, bez żadnej elektryki, całkowicie banalne i fajne w swojej prostocie.

Jak mi podejdzie do zamontowania w Trampku, to się będę cieszył.
Jeśli nie, to niestety - komuś odstąpię.


A przed chwilą wróciłem od CB. Jeszcze z godzinę kombinowałem gdzie by tu znaleźć miejsce i na upartego to bym to jakoś ulokował, ale byłoby totalnie na wierzchu.
Trzeba będzie zainwestować w model ze zbiornikiem przeznaczonym do ukrycia. 12 litrów schowka pod kanapą aż się o to prosi.

[jokansen]

Ja też już mam swoją.

Po wstępnych przymiarkach mam jednak mały kłopot, gdyż w CB1300SA nie za bardzo jak na razie znalazłem miejsce gdzie by można zamocować zbiornik...
Zadupek jest tak szczelnie zabudowany, że nie ma na nim nic do czego można by go podczepić.
Fajnym pomysłem jest przymocowanie go do lagi i bez problemu jest to do zrobienia w nakedzie, ale u mnie totalny brak miejsca. Przestrzeni jest dokładnie tyle ile zajmują lagi przy kręceniu kierownicą. Nie zmieści się nic więcej.

Hmm... Pokombinuję jeszcze. Jak nie znajdę miejsca, to spróbuję zamontować w Trampku - mam wrażenie, że tam będzie więcej możliwości z ulokowaniem zbiorniczka.

Też zamierzam zamontować zbiornik na ladze. Czekam na chwilkę wolnego czasu i natchnienia do roboty