przez _Big_Mac_ » Śr mar 18, 2015 4:41 pm
Nieprawda, w badaniu 40% pojazdów to 50cc, 60% to motocykle. Wypadkowość, odpowiednio, 43% i 57%, więc na pierwszy rzut oka jazda skuterem jest minimalnie bardziej (!) niebezpieczna, niż dużym motocyklem, ale tak naprawdę różnica w błędzie statystycznym i autorzy sami o tym piszą.
Uważasz, że jeśli w Polsce jest, dajmy na to, 20% skuterów i 80% motocykl, to wypadkowość będzie, z jakiegoś powodu, 5% i 95%? Dlaczego by tak miało być?
Z zebranych statystyk wynika, że nie ma wyraźnej różnicy w szansach na wypadek jadąc skuterem czy motocyklem. I choćby w Polsce jeździło sto skuterów i milion motocykli, albo na odwrót, średnio każdy skuterzysta będzie miał to samo prawdopodobieństwo wypadku, co każdy motocyklista. Wynika też, że w miastach prędkości przy wypadkach są niskie, osiągalne dla większości skuterów.
Serio, nie kumam dlaczego niektórzy uważają, że jak będę miał wypadek w 125cc kibelku jadąc 70 km/h to będzie lepiej, niż gdybym te 70 km/h jechał motocyklem 600cc. Mam wrażenie, że to takie racjonalizowanie swojego wygodnictwa ("nie po to kupowałem skuter, żeby się ubierać pół godziny jak na motor") i stereotypów wyniesionych z ulicy ("przecież pizzowi jeżdżą w szortach i żyją").