MrGlub napisał(a):Opowiedzcie o nieszczeniu:-)
No nic, podjechał facet plastikiem, wziął się wcisnął między nas i "dzień dobry, dzień dobry, banan, banan, fajne dziewczyny “a tu Anita pyk, jedyneczka, dwójeczka i facet zostaaaaaał.
Później grzał, ale co się zobaczyło to się nie odzobaczy.
A na następnych światłach, jak Anita skręciła do siebie z Dolinki to po niej poprawiłam i został jeszcze raz..
Nie wiem czy człowiek nie umiał ruszać bo za późno zapisał dwa, czy może Gixxer tak słabo ciągnie z dołu, ale widać gościowi weszło na ego...
No, ja bym polemizowała.
Ale ja w ogóle lubię polemizować...
=^◣ ◢^=