przez klemens » N paź 04, 2015 6:57 pm
Ale jest, qrw zapiał, ciężki jak nieszczęście. Sam przymierzałem się do niego kilka razy i... jednak nie. Na razie nie. Przetoczyć to do garażu, to już trzeba się porządnie zaprzeć a jak na miękkim podłożu zaczyna się walić to śmierć w oczach. Za to na arcydziurawej drodze płynie. Kontrola trakcji dla mnie super. Mocy mało. Odejście takie sobie. Kanapa z początku zachwyca, później wydaje się za miękka. W środkowym zakresie obrotów wibracje jak w 2-cylindrowcu. Ożłop. Ponoć motek bezawaryjny. Cena może nie zabija ale osłabia. Może kiedyś...
Lepiej się wysrać i spóźnić niż być na czas i się zesrać