Łopata roku
Warto było by się przywitać w odpowiednim dziale
Hahaha po prostu dwa w jednym: Łopata Warningbuczekpan napisał(a):Łopata roku
Warto było by się przywitać w odpowiednim dziale
Piotrek napisał(a):Wg mnie to proste. Motocykl ma wieksze przyspieszenie, v max itp. Motocyklem zap.....sz , stad i ryzyko wypadkow wieksze. Tez kwestia psychiki, na motocyklu czujesz sie krolem szos, na kibelku raczej trudno tak sie czuc jadac w pozycji defekacji.
Co nie zmienia faktu, ze na miasto moze byc wygodny i poreczny maly skuter. Latwiej sie przeciskac.
Tak mysle. Nie jezdzilem. Jak zobaczycie mnie na skuterze to zastrzelcie tego z tyłu. Będzie mnie trzymal mnie na muszce.
Piotrek napisał(a):Piotrek napisał(a):Wg mnie to proste. Motocykl ma wieksze przyspieszenie, v max itp. Motocyklem zap.....sz , stad i ryzyko wypadkow wieksze. Tez kwestia psychiki, na motocyklu czujesz sie krolem szos, na kibelku raczej trudno tak sie czuc jadac w pozycji defekacji.
Co nie zmienia faktu, ze na miasto moze byc wygodny i poreczny maly skuter. Latwiej sie przeciskac.
Tak mysle. Nie jezdzilem. Jak zobaczycie mnie na skuterze to zastrzelcie tego z tyłu. Będzie mnie trzymal mnie na muszce.
Mylilem sie!
Skutery sa super. Jezdzilem po malej wyspie japonskiej skuterkiem 125 a zona 50 i mielismy frajde jak cholera. Jak wroce to sobie kupie. jest fun!
Monte Christo napisał(a):Piotrek napisał(a):Piotrek napisał(a):Wg mnie to proste. Motocykl ma wieksze przyspieszenie, v max itp. Motocyklem zap.....sz , stad i ryzyko wypadkow wieksze. Tez kwestia psychiki, na motocyklu czujesz sie krolem szos, na kibelku raczej trudno tak sie czuc jadac w pozycji defekacji.
Co nie zmienia faktu, ze na miasto moze byc wygodny i poreczny maly skuter. Latwiej sie przeciskac.
Tak mysle. Nie jezdzilem. Jak zobaczycie mnie na skuterze to zastrzelcie tego z tyłu. Będzie mnie trzymal mnie na muszce.
Mylilem sie!
Skutery sa super. Jezdzilem po malej wyspie japonskiej skuterkiem 125 a zona 50 i mielismy frajde jak cholera. Jak wroce to sobie kupie. jest fun!
Tia, szczególnie ta 50-tka robi wrażenie kiedyś miałem takiego jednocylindrowca ale 4-suwowego. Jak zatankowałem gorszej jakości paliwo, to kolesie na deskorolkach mnie wyprzedzali. 125-tka już co innego, zawsze utrzyma predkość, przy której człowiek się nie męczy i nie męczy innych
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości