raphi napisał(a):Ja podróżowałem. Bez kasku i w krótkich spodenkach I nawet rozbujalem go do 103 kmh na tych twoich szałowych zegarach.rupert napisał(a):Żaden z Was nie podróżował moim klekotem. Zmienilibyście perspektywę
Po pijaku się nie liczy
raphi napisał(a):Ja podróżowałem. Bez kasku i w krótkich spodenkach I nawet rozbujalem go do 103 kmh na tych twoich szałowych zegarach.rupert napisał(a):Żaden z Was nie podróżował moim klekotem. Zmienilibyście perspektywę
Ups...rupert napisał(a):raphi napisał(a):Ja podróżowałem. Bez kasku i w krótkich spodenkach I nawet rozbujalem go do 103 kmh na tych twoich szałowych zegarach.rupert napisał(a):Żaden z Was nie podróżował moim klekotem. Zmienilibyście perspektywę
Po pijaku się nie liczy
raphi napisał(a):facet napisał(a):raphi napisał(a):Ile masz wzrostu?
Niestety karakanik 171 cm
To może być trop że masz ciszej. Jesteś schowany razem z kaskiem za szybą i drogę obserwujesz zza tej szyby a nie sponad niej (jak w aucie).
Patrick? Dzisiaj młodzież jest tak wysoka, że ja każdemu 17 latkowi sięgam do pachy. Ale jak się pewnie domyślasz, to nie czyni ich facetami. A patrząc na nich tak zupełnie z boku (bo z góry nie daję rady) to większość z tych wielkoludów nigdy nie zostanie facetami w naszym rozumieniu tego słowa (albo w moim). Jest jakaś tendencja dzisiejszego świata na bycie delikatnym, wrażliwym, podatnym, słabym. Młode pokolenia nie muszą mieć dzisiaj tych wszystkich męskich cech więc naturalnym torem ich nie ma. Proste. Pytanie czy się załapałeś jeszcze ;-)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości