Sama koszulka termiczna w upały cudów nie uczyni. W upały i południowe regiony zabieram zawsze kamizelkę chłodzącą. Układ: koszulka termoaktywna (szybko odprowadza wilgoć od ciała), kamizelka chłodząca (zdecydowanie obniża temperaturę odczuwalną) oraz kurtka mesh. Sprawdzone w ekstremalnie gorących warunkach. Przy kamizelce chłodzącej ważne jest to, aby kurtka była jak najbardziej przewiewna (mesh), bo tylko wtedy parowanie wody z kamizelki zapewni odprowadzanie ciepła z ciała. Dobrze też założyć mokrego buffa na szyję, doskonale schładza organizm.
Odnośnie koszulek i generalnie bielizny technicznej, tylko Brubeck, bo to polska firma i jakość z najwyższej półki.
Długość rękawa to pewnie kwestia indywidualnego poczucia komfortu. Ja do +24 daję radę z długim rękawem, wyżej już tylko krótki i mesh. Ale mam dość niską tolerancję wysokich temperatur. Lepiej sobie radzę z chłodem.
https://shima.pl/pl/produkty/hydrocool-vestTapatalknięte