Tak jak silnik Afryki 1,1 trafił do niemal każdego segmentu (Rebel, NT), tak ta 750 trafi zapewne do każdego.
Hornet i Trampek już jest.
Pewnie w przeciągu 3 lat padnie ostatni bastion w postaci czterocylindrowych CB650 - toż silnikowo ten sam segment, więc nie opłaca się trzymać obu linii.
A zrobić młodszą siostrę Rebela, czy zeszmacić legendę Magndy VF750 nie stanowi raczej dla Hondy przeszkody, więc pewnie i czopek jakiś powstanie na tym silniku.