Co mnie skłoniło?
- wygląd, zawsze podobały mi się naked'y
- nie znoszę wszelkiej maści owiewek i plastików
- jedyne moto, na jakie się natknąłem w trakcie poszukiwań wozidełka dla początkującego, które nie było po: glebie, szlifie, wypadku, w ogłoszeniu "jak igiełka" a przy oględzinach złom, etc.
- Honda
- przy moich 165cm wzrostu regulowana kanapka to cacy bajer...
- do tego konkretnego egzemplarza fakt, że sprzedawcą był salon i przebieg - 2000km