Początkiem tego sezonu założyłem komplet świeżych gum Metzeler Roadtec Z8 Interact. Na przodzie jest opona z oznaczeniem M - jest to nowa mieszanka dwuskładnikowa z dodatkiem krzemionki, która ma zapewniać lepsze trzymanie opony na mokrym. Tył jest standardowy - w rozmiarach do CBFek nie było jeszcze (02-2013) opon z oznaczeniem O (nowy skład mieszanki - podobnie jak przód z oznaczeniem M - ma lepiej trzymać na mokrym).
Nawinąłem na tych oponach nieco ponad 9tkm. Na ten dystans składała się jazda:
- w niskich temperaturach (oscylujących w granicach 0 st.C)
- po mokrym i bardzo mokrym
- torowanie (jazda po torze
)
- jazda w standardowych warunkach: miejskich i pozamiejskich
Opony, po ich krótkim rozgrzaniu zapewniają dobre trzymanie w każdym z powyższych warunków. Metzelery dają wyraźnie znać gdy tracą przyczepność (łapią uślizg) - prowadzenie motocykla robi się jakby "galaretowate", kierownica przestaje stawiać opór lub motocykl zaczyna lekko walić się w zakręt. Dzieje się to na tyle wcześnie, że kierownik jest w stanie zapanować nad tym wszystkim i niedoprowadzić do upadku. A może to nie kwestia dobrych opon tylko wyśmienitych umiejętności kierownika?
.
Obecnie tylna opona delikatnie zaczyna być kwadratowa - prawdopodobnie jest to wynikiem kilkukrotnego palenia gumy na początku sezonu
a nie przebiegiem.